Nowak: Zależy nam na utrzymaniu
Jak przebiegały przygotowania do rundy wiosennej?
- Przygotowania do rundy rewanżowej rozpoczęliśmy turniejem w Koninie, w którym jak przed rokiem dziewczyny zajęły 2. miejsce. Aż 10 zawodniczek od listopada do końca lutego grało w lidze futsalu, trenując równocześnie na hali jak i na dworze. Aby nie obciążać zawodniczek do marca trenowaliśmy dwa razy w tygodniu. Pierwszy sparing rozegraliśmy z GSS Grodzisk Wielkopolski i pod nieobecność zawodniczek, które tego dnia grały finał mistrzostw Polski w futsalu zremisowaliśmy 3:3. Drugim przeciwnikiem był Mistrz Polski - Medyk Polomarket Konin. Mecz zakończył się zwycięstwem Medyczek 8:0. Naszym kolejnym przeciwnikiem była drugoligowa Polonia Środa Wielkopolska. Po zaciętej rywalizacji wygraliśmy 3:2. W ostatnim sparingu wygraliśmy w Korniku z drugoligową Kotwicą 10:0. Do rozpoczęcia ligowych rozgrywek pozostało jeszcze trochę czasu. Pierwszy mecz rundy wiosennej odbędzie się w sobotę, 2 kwietnia o godzinie 11:00. Zagramy z drugiem zespołem Medyka Konin.
Zimą nastąpiły w zespole jakieś zmiany kadrowe?
- Pod koniec sezonu odszedł trener Norbert Łuczak i kierownik Paweł Tyl. Byli z zespołem przez blisko trzy lata. Przez ten czas zbudowali bardzo fajny zespół. Zresztą cały czas interesują się drużyną, córka Pawła - Ola jest zawodniczką Polonii, a trener Norbert jak tylko może pojawia się na sparingach. Jeszcze w trakcie rundy jesiennej do zespołu dołączyła bramkarka Małgorzata Anusiak. W zimowym okienku do Polonii Środa Wielkopolska odeszła wypożyczona Daria Sroczyńska. W "zamian" do drużyny z Kotwicy Kórnik dołączyła Ewelina Zalaszewska. Po 1,5 rocznej przerwie spowodowanej urlopem macierzyńskim wróciła do nas Renata Senkowska-Nowak, która prywatnie jest... żoną trenera.
Polonia w ubiegłym sezonie ocierała się o Ekstraligę, w tym walczyć musi o utrzymanie...
- Obecny sezon jest wyjątkowo pechowy. Całą rundę z kontuzją zmagała się czołowa napastniczka Alicja Busza. Po złamaniu nogi do formy dochodziła kapitan - Alicja Zając. Wiele meczów dziewczyny przegrywały lub remisowały w końcówkach spotkań. Do tego dochodziły problemy kadrowe. Zawodniczki nie otrzymują wynagrodzenia za swoją grę i przyjemność muszą łączyć z pracą. Nie zawsze trener Łuczak dysponował całym składem. Wierzę, że w tej rundzie karta się odwróci. Na pewno walka będzie o każdy punkt, łatwo nie będzie bo każdy zespół chce się utrzymać. Naszym atutem jest liczba mistrzyń Polski w futsalu. Sukces doda pewności zawodniczką co ułatwi walkę o utrzymanie. Dodatkowym atutem jest także stabilna kadra.
Wiele klubów ma spore problemy z finansami. Jak to wygląda w Poznaniu?
- U nas też nie jest kolorowo. Mamy przyjaciela drużyny, który w dużym stopniu pomaga nam finansowo (chce pozostać anonimowy). Niestety piłka nożna kobiet jest sportem niszowym i brakuje osób, które chcą wesprzeć finansowo zespół. W klubie niestety brakuje pieniędzy na wszystko, począwszy od administracji a skończywszy na sprawach sportowych.
Niestety samo miasto też nie jest skore do pomocy...
- Mocno liczymy, że ten rok pod względem sportowym i finansowym może być przełomowy. Znalazła się osoba, która mocno wspiera zespół, zawodniczki Polonii z roku na rok robią ogromne postępy o czym świadczy podwójne mistrzostwo Polski w futsalu, zarówno w Ekstralidze futsalu jak i w Akademickich Mistrzostwa Polski wywalczone wspólnie z UAM Poznań. Liczymy, że znajdą się osoby, które będą chciały pomóc dziewczynom rozwijać swoją pasję i pomogą odnieść sukces sportowy.
Skład przed rundą wiosenną jest już „zamknięty”?
- Tak. Tz. okienko transferowe zostało zamknięte 29 lutego. Warto się zastanowić nad zasadnością tego przepisu, ponieważ pierwszy mecz rozgrywamy przecież dopiero w kwietniu. Jednak do drużyny mogą ciągle dołączyć zawodniczki "wolne", muszą jednak prezentować odpowiedni poziom sportowy. Uważam że najważniejszą kwestią jest to że udało się utrzymać zespół z poprzedniej rundy. Obecnie w drużynie jest 21 zawodniczek. Klub dysponuje także drugą drużyną grającą w III lidze, w okresie przygotowawczym zawodniczki rezerw były sprawdzane pod kątem pierwszego zespołu. A najważniejsze zawodniczki? Należało by wymienić cały zespół, ponieważ wszystkie dziewczyny prezentują wyrównany poziom.
Cele na rundę wiosenną?
- Zależy nam przede wszystkim na bezpiecznym miejscu w środku tabeli i budowaniu drużyny, która będzie mogła walczyć w przyszłym sezonie o awans.
- Przygotowania do rundy rewanżowej rozpoczęliśmy turniejem w Koninie, w którym jak przed rokiem dziewczyny zajęły 2. miejsce. Aż 10 zawodniczek od listopada do końca lutego grało w lidze futsalu, trenując równocześnie na hali jak i na dworze. Aby nie obciążać zawodniczek do marca trenowaliśmy dwa razy w tygodniu. Pierwszy sparing rozegraliśmy z GSS Grodzisk Wielkopolski i pod nieobecność zawodniczek, które tego dnia grały finał mistrzostw Polski w futsalu zremisowaliśmy 3:3. Drugim przeciwnikiem był Mistrz Polski - Medyk Polomarket Konin. Mecz zakończył się zwycięstwem Medyczek 8:0. Naszym kolejnym przeciwnikiem była drugoligowa Polonia Środa Wielkopolska. Po zaciętej rywalizacji wygraliśmy 3:2. W ostatnim sparingu wygraliśmy w Korniku z drugoligową Kotwicą 10:0. Do rozpoczęcia ligowych rozgrywek pozostało jeszcze trochę czasu. Pierwszy mecz rundy wiosennej odbędzie się w sobotę, 2 kwietnia o godzinie 11:00. Zagramy z drugiem zespołem Medyka Konin.
Zimą nastąpiły w zespole jakieś zmiany kadrowe?
- Pod koniec sezonu odszedł trener Norbert Łuczak i kierownik Paweł Tyl. Byli z zespołem przez blisko trzy lata. Przez ten czas zbudowali bardzo fajny zespół. Zresztą cały czas interesują się drużyną, córka Pawła - Ola jest zawodniczką Polonii, a trener Norbert jak tylko może pojawia się na sparingach. Jeszcze w trakcie rundy jesiennej do zespołu dołączyła bramkarka Małgorzata Anusiak. W zimowym okienku do Polonii Środa Wielkopolska odeszła wypożyczona Daria Sroczyńska. W "zamian" do drużyny z Kotwicy Kórnik dołączyła Ewelina Zalaszewska. Po 1,5 rocznej przerwie spowodowanej urlopem macierzyńskim wróciła do nas Renata Senkowska-Nowak, która prywatnie jest... żoną trenera.
Polonia w ubiegłym sezonie ocierała się o Ekstraligę, w tym walczyć musi o utrzymanie...
- Obecny sezon jest wyjątkowo pechowy. Całą rundę z kontuzją zmagała się czołowa napastniczka Alicja Busza. Po złamaniu nogi do formy dochodziła kapitan - Alicja Zając. Wiele meczów dziewczyny przegrywały lub remisowały w końcówkach spotkań. Do tego dochodziły problemy kadrowe. Zawodniczki nie otrzymują wynagrodzenia za swoją grę i przyjemność muszą łączyć z pracą. Nie zawsze trener Łuczak dysponował całym składem. Wierzę, że w tej rundzie karta się odwróci. Na pewno walka będzie o każdy punkt, łatwo nie będzie bo każdy zespół chce się utrzymać. Naszym atutem jest liczba mistrzyń Polski w futsalu. Sukces doda pewności zawodniczką co ułatwi walkę o utrzymanie. Dodatkowym atutem jest także stabilna kadra.
Wiele klubów ma spore problemy z finansami. Jak to wygląda w Poznaniu?
- U nas też nie jest kolorowo. Mamy przyjaciela drużyny, który w dużym stopniu pomaga nam finansowo (chce pozostać anonimowy). Niestety piłka nożna kobiet jest sportem niszowym i brakuje osób, które chcą wesprzeć finansowo zespół. W klubie niestety brakuje pieniędzy na wszystko, począwszy od administracji a skończywszy na sprawach sportowych.
Niestety samo miasto też nie jest skore do pomocy...
- Mocno liczymy, że ten rok pod względem sportowym i finansowym może być przełomowy. Znalazła się osoba, która mocno wspiera zespół, zawodniczki Polonii z roku na rok robią ogromne postępy o czym świadczy podwójne mistrzostwo Polski w futsalu, zarówno w Ekstralidze futsalu jak i w Akademickich Mistrzostwa Polski wywalczone wspólnie z UAM Poznań. Liczymy, że znajdą się osoby, które będą chciały pomóc dziewczynom rozwijać swoją pasję i pomogą odnieść sukces sportowy.
Skład przed rundą wiosenną jest już „zamknięty”?
- Tak. Tz. okienko transferowe zostało zamknięte 29 lutego. Warto się zastanowić nad zasadnością tego przepisu, ponieważ pierwszy mecz rozgrywamy przecież dopiero w kwietniu. Jednak do drużyny mogą ciągle dołączyć zawodniczki "wolne", muszą jednak prezentować odpowiedni poziom sportowy. Uważam że najważniejszą kwestią jest to że udało się utrzymać zespół z poprzedniej rundy. Obecnie w drużynie jest 21 zawodniczek. Klub dysponuje także drugą drużyną grającą w III lidze, w okresie przygotowawczym zawodniczki rezerw były sprawdzane pod kątem pierwszego zespołu. A najważniejsze zawodniczki? Należało by wymienić cały zespół, ponieważ wszystkie dziewczyny prezentują wyrównany poziom.
Cele na rundę wiosenną?
- Zależy nam przede wszystkim na bezpiecznym miejscu w środku tabeli i budowaniu drużyny, która będzie mogła walczyć w przyszłym sezonie o awans.