3L: Victoria Sianów - AP Kotwica Kołobrzeg 2:1

III liga kobiet, gr. zachodniopomorska, 24.09.2016
UKS Victoria SP2 Sianów - AP Kotwica Kołobrzeg 2:1
Kaszewska 65, 76 - Banaś 40

Victoria: Alicja Wojciechowska - Karolina Bryda, Dagmara Petrus, Paulina Buszowiecka, Karolina Kawałek, Oktawia Kaszewska, Sandra Krauza (32 Klaudia Konopacka), Katarzyna Pietras, Marta Haczykowska, Malwina Grzelak, Wiktoria Kaszyńska

Kotwica: Klaudia Zaklika - Aleksandra Jaworska, Jagoda Stromann, Anna Tabaczyk, Kinga Kosakowska, Monika Wziętek, Olga Szpak, Klaudia Kawałek, Kornelia Bińczyk, Marcelina Szpak, Joanna Banaś

W Sianowie rozegrany został mecz III ligi kobiet w ramach czwartej kolejki rozgrywek, w którym zmierzyły się UKS Victoria SP 2 Sianów i AP Kotwica Kołobrzeg. Zwycięstwo odniosła Victoria SP 2 Sianów, która po trudnym meczu pokonała swoje przeciwniczki 2:1. Zwycięstwo jednak nie przyszło sianowianko łatwo. 

Początek meczu to lekka przewaga Victorii SP2. W 11 minucie po dobrej akcji Malwiny Grzelak prawym skrzydłem i dośrodkowaniu, zamykająca Oktawia Kaszewska minimalnie minęła się z piłką, będąc o krok od bramki. W dalszej części mecz się wyrównał i to piłkarki z Kołobrzegu w 36 minucie mogły prowadzić 1:0. W doliczonym czasie pierwszej połowy po błędzie jednej z obrończyń z Sianowa Joanna Banaś strzela bramkę i piłkarki z Kołobrzegu niespodziewanie prowadzą 1:0.

Na druga połowę sianowianki wychodzą z mocnym postanowieniem odrobienia strat. I to im się udało. W 65 minucie prostopadłe podanie Wiktorii Kaszyńskiej do Oktawii Kaszewskiej i sianowianki wyrównują wynik spotkania na 1:1. Po strzeleniu bramki piłkarki Victorii SP 2 dalej atakują chcąc  rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść. Atakując nadziewają się na groźne kontry piłkarek Kotwicy. Na szczęście na posterunku była dobrze dysponowana bramkarka Alicja Wojciechowska. W 76 minucie znów pokazała się Oktawia Kaszewska, która strzeliła zwycięską bramkę.

Następny mecz sianowianki zagrają na wyjeździe 1.10.2016 o godz. 11.00 z Zalewem Stepnica.

Trener Jędrzej Bielecki po spotkaniu cieszył się z trzech punktów i większej ilości zawodniczek ale przyznał, że spodziewał się lepszego występu swoich podopiecznych i gorszego w wykonaniu kołobrzeżanek. - Punkty nie przyszły łatwo. Zwycięstwo wisiało na włosku. Piłkarki AP Kotwica Kołobrzeg były do końca niebezpieczne, szczególnie w rzutach rożnych - mówił po meczu szkoleniowiec. W swoim zespole pochwalił szczególnie bramkarkę Alicję Wojciechowską, która zagrała pomimo niedawnego przecięcia palców i założonych szwów, Dagmarę Petrus, która miała ciężkie zadanie krycia najlepszej napastniczki Kotwicy. Bardzo dobrze spisały się też wszędobylska Wiktoria Kaszyńska i strzelczyni dwóch bramek Oktawia Kaszewska. Zresztą cały zespól zasłużył na uznanie za ambitną walkę do końca meczu. Wielkie brawa należą się też ich młodym koleżankom, które wyprowadzały z sędziami swoje nieco starsze koleżanki. Miłą niespodziankę sprawił też wszystkim dziewczynom były wójt Malechowa Jan Szlufik, który wszystkim piłkarkom zafundował słodkie czekolady Milki.