Jola Siwińska zaskoczyła dwoma golami

Rundę wiosenną na niemieckich boiskach rozpoczęła w niedziele Jolanta Siwińska. Reprezentantka Polski w swoim pierwszym oficjalnym meczu w 2017 roku strzeliła dwa gole w meczu drugoligowych rezerw Turbine Poczdam z SV Henstedt-Ulzburg (3:0). Taka skuteczność niespełna 26-letniej obrończyni to dość spore zaskoczenie, ponieważ Siwińska bardzo sporadycznie strzela gole. Pozostaje mieć nadzieje, że reprezentantka Polski nadal będzie imponowała dobrą formą i na wiosnę powróci do pierwszego zespołu Turbine w którym jesienią rozegrała tylko jeden mecz. W tym sezonie Poczdam walcz o mistrzostwo Niemiec. Po połowie rozegranych kolejek jest liderem z przewagą 4 punktów nad VfL Wolfsburg.

Jola Siwińska piłkarską karierę rozpoczynała w Victorii Sianów, skąd trafiła do zespołów Pogoni Women Szczecin i następnie na pół roku do Górnika Łęczna. Na najwyższym szczeblu piłkarstwa kobiecego w Polsce zagrała 50 razy. Trzy lata temu grająca najczęściej w defensywnie Siwińska postanowiła spróbować swoich sił w 2.Bundeslidze. Przez pierwszy rok grała w Blau-Weiss Hohen Neuendorf, a przez ostatni sezon w 1.FC Lübars z którym wygrała rozgrywki na zapleczu Frauen-Bundesligi lecz jej klub ze względów organizacyjnych odmówił awansu do jednej z najsilniejszych lig świata. Mimo, tego Siwińska w Bundeslidze i tak zagrała, lecz w barwach słynnego niemieckiego klubu 1. FFC Turbine Poczdam. W tym zespole w latach 1996-2004 grała jedna z najlepszych polskich piłkarek oraz rekordzistka pod względem ilości gier w reprezentacji Polski - Maria Makowska. Siwińska być może będzie miała okazję pobić wynoszący 111 meczów w reprezentacji rekord Makowskiej, bo w kadrze seniorek na chwilę obecną ma już rozegrane 68 spotkań.