Dwa karne bez gola. Karolina Szulc na bramce

W rundzie jesiennej wychwalaliśmy bramkarkę Danutę Paturaj z UKS SMS Łódź, która w tym sezonie Ekstraligi wypuściła tylko jednego gola z 6 rzutów karnych z którymi musiała się mierzyć. Tymczasem okazuje się jednak, że nie tylko Paturaj potrafi wygrywać karne pojedynki "1 na 1". Można nawet powiedzieć, że to łódzki znak rozpoznawczy. W sobotę druga bramkarka SMS, Karolina Szulc, nie dała się pokonać w Ekstraligowym meczu z Medykiem Konin. Wykonawczyni rzutu karnego trafiła w tym wypadku w słupek. Dzień później, 25-letnia bramkarka obroniła natomiast rzut karny w meczu I-ligowych rezerw ze Stilonem Gorzów Wielkopolski. Niestety oba mecze zakończyły się porażkami łódzkiego klubu. SMS z Medykiem przegrał 0:3, zaś ze Stilonem 0:1. Oba mecze odbyły się na wyjeździe i w obu Szulc przebywała na boisku przez 90-minut.