6 kadrowiczek - nie gramy; 1 kadrowiczka - też nie gramy

Ostatnio pisaliśmy o paradoksalnej sytuacji zaległego meczu Ekstraligi kobiet pomiędzy AZS UJ Kraków - AZS PSW Biała Podlaska, na którego wynik czeka parę zespołów, bo wciąż nie wiedzą z kim przyjdzie im grać w pierwszej oraz kolejnych kolejkach grupy spadkowej. Jak wyjaśnia przedstawiciel PZPN w dziedzinie piłkarstwa kobiecego zaległy mecz sezonu zasadniczego zostanie rozegrany w ostatnim możliwym terminie. Z punktu widzenia klubów, które dopiero najwcześniej w sobotę dowiedzą się z kim przyjdzie im grać w środę może to być faktycznie mało dogodna sytuacja z której wszyscy zdają sobie sprawę.

Według informacji napływających do Polskiego Związku Piłki Nożnej oba kluby kwestię przełożenia przedmiotowego meczu rozpatrywały między sobą już miesiąc wcześniej. Rozegranie meczu "awansem" a więc przed planowanym terminem byłoby na pewno korzystniejsze biorąc pod uwagę wcześniej wymienione powody. Oba kluby nie doszły jednak do konsensu w sprawie wcześniejszego ustalenia terminu zawodów. Mecz w pierwotnie planowanym terminie 22/23 kwietnia nie mógł zostać rozegrany ze względu na powołanie aż 6 zawodniczek AZS UJ Kraków do futsalowej reprezentacji Polski seniorek na międzypaństwowy dwumecz z Ukrainą.

Jednym z takich wcześniejszych terminów był między innym weekend 8/9 kwietnia. Był to czas wolny od rozgrywek szczebla centralnego ze względu, iż był to czas zarezerwowany przez FIFA na zgrupowania kadr narodowych. Mecz było można rozegrać w tym terminie jednak na taki wniosek klubu AZS UJ Kraków nie wyraził zgody AZS PSW Biała Podlaska. Argumentem był fakt, iż jedna piłkarka Białej Podlaskiej została na ten czas powołana do młodzieżowej reprezentacji U19 na dwumecz z Macedonią. Oczywiście AZS PSW nie musiał zgadzać się na ten termin, niezależenie czy miał powołane na ten czas kadrowiczki, czy też ich nie miał.

Na koniec przypomnijmy tylko co mówi regulamin Ekstraligi w sprawie przekładania meczów ze względu na reprezentacje: "Powołanie do  pierwszej reprezentacji, reprezentacji U-19 oraz U-17 w piłce  nożnej kobiet dwóch zawodniczek jednego klubu, może być powodem do przełożenia zawodów na inny termin - na wniosek zainteresowanego klubu". Obecnie w PZPN nie ma projektu, aby od nowego sezonu dodać do tego punktu reprezentacje Polski futsalu.