Wiosną ze składu Ekstraligowego zespołu Medyk Konin przez kontuzje wykluczone były trzy piłkarki. Były to trzy reprezentantki Polski i jednocześnie trzy pomocniczki. Nie tak dawno Natalia Pakulska i jej imienniczka Natalia Chudzik wróciły pełnej do sprawności piłkarskiej. Za chwilę pełnoprawnym członkiem konińskiego zespołu ponownie będzie także powracająca do zdrowia Patrycja Balcerzak, która też już szykuje się na nowy sezon.

Poprzedni 2016 rok był dla niej szczególnie pechowy. Natalia Chudzik już w marcu złamała kość śródstopia. Trzy miesiące później 28-letnia piłkarka wróciła do gry, a we wrześniu odnowił się stary uraz. Łącznie skrzydłowa w ubiegłym roku kalendarzowym rozegrała tylko 9 meczów w lidze, a w ubiegłym sezonie wystąpiła jedynie sześć razy na boiskach Ekstraligi.

Z kolei w listopadzie podczas zgrupowania kadry narodowej więzadła krzyżowe w kolanie zerwała Natalia Pakulska. 26-letnia pomocniczka straciła tym samym możliwość gry w rundzie wiosennej. Na domiar złego na początku wiosny w meczu ligowym kontuzji uległa także inna ze środkowych pomocniczek - Patrycja Balcerzak. Były to osłabienia nie tylko Medyka, lecz także reprezentacji Polski.

Natalia Pakulska i Natalia Chudzik już w końcówce poprzedniego sezonu zaczęły zasiadać na ławce mistrzyń Polski, ale nie były jeszcze w pełni przygotowane, aby wrócić do gry. Teraz z zespołem od początku uczestniczą w okresie przygotowawczym do nowego sezonu i zapewne obie piłkarki głodne gry zobaczmy na boisku podczas inauguracji zbliżającego się sezonu Ekstraligi.

Powrót Chudzik i Pakulskiej, a za chwilę odzyskanie pełnej sprawności przez Balcerzak należy postrzegać jako wzmocnienia Medyka. To istotne, ponieważ w tym okienku transferowym z zespołem pożegnało się aż pięć piłkarek z podstawowego składu (Anna Szymańska, Dagmara Grad, Agata Guściora, Aleksandra Sikora, Katarzyna Daleszczyk). Ekstraliga ruszy w weekend 5/6 sierpnia, a w terminie 22-28 sierpnia koninianki rywalizować będą w turnieju eliminacyjnym Ligi Mistrzyń, który odbędzie się w Irlandii Północnej.