Hattrick Grzywińskiej

W jednym meczu strzeliła tyle bramek co przez wcześniejsze 4,5 roku. Pierwszy hattrick Grzywińskiej w Ekstralidze.

Piłkarki GKS Górnik Łęczna lubią dużo strzelać na własnym stadionie. W pierwszym meczu przed własną publicznością w tym sezonie pokonały w derbach AZS PSW Biała Podlaska 4:0, a teraz podczas kolejnego spotkania z własną publicznością pewnie rozprawiły się z AZS UJ Kraków wygrywając 6:0. W tym meczu skutecznością błysnęła Gabriela Grzywińska, która weszła na boisko w drugiej połowie i strzeliła trzy gole.

Dla Grzywińskiej był to pierwszy hattrick ustrzelony w Ekstralidze kobiet. - Gole są kwintesencją piłki nożnej. Zawsze cieszę się, kiedy mam bezpośrednią możliwość dołożenia swojego grosika do końcowego zwycięstwa. Tym razem wpadł więcej niż jeden strzał wiec cieszę się podwójnie, a nawet potrójnie - mówi z uśmiechem Gabriela Grzywińska. Gole Jagiellonkom popularna Gaba  strzelała zarówno po stałych fragmentach gry, indywidualnej akcji i nawet po strzale zza pola karnego.

Dotychczas Gabrysia nie należała do zawodniczek imponujących skutecznością. Swojego pierwszego gola na najwyższym szczeblu piłkarstwa kobiecego w Polsce strzeliła rok temu. Łącznie podczas 86 meczów w Ekstralidze na listę strzelczyń wpisywała się 6 razy, z czego trzy bramki to efekt ostatniego hattricka. - Wcześniej na boisku miałam do wykonania zadania typowo defensywne. Odkąd rok temu przyszłam do Łęcznej to coraz śmielej biorę udział w akcjach ofensywnych - przyznaje 21-letnia piłkarka.

Gabriela Grzywińska pochodzi z Krakowa. Swoją piłkarską karierę zaczynała w Wandzie Kraków. Na początku 2013 roku trafiła do ówczesnego mistrza kraju - Unii Racibórz. W tym samym roku wraz z reprezentacją Polski U17 zdobyła młodzieżowe Mistrzostwo Europy. Później grała w Medyku Konin. Od roku jest piłkarką Górnika Łęczna. Czterokrotnie wygrywała rozgrywki Ekstraligi kobiet. Jest aktualną reprezentantką Polski w seniorskiej kadrze, która we wrześniu rozpocznie eliminacje do Mundialu 2019.