Od 4,5 roku gra w Ekstralidze. W ostatniej ligowej kolejce podczas wyjazdowego meczu swojego Górnika Łęczna z Czarnymi Sosnowiec (1:0) rozegrała swój setny mecz w Ekstralidze kobiet. Taką ilością występów na boiskach najwyższego szczebla piłkarstwa kobiecego w Polsce może od dziś pochwalić się Ewelina Kamczyk, która jest uznawana za jedną z najlepszych polskich piłkarek.

W najwyższej lidze Kamczyk zadebiutowała wiosną 2013 roku jako piłkarka nieistniejącego już klubu Unia Racibórz. - Pochodzę z Krzyżanowic w powiecie raciborskim, więc mój transfer do Unii, która była wówczas najlepszym zespołem w kraju był dla mnie swoistą nagrodą - wspomina Ewelina. Koniecznie trzeba dodać, że Kamczyk, która miała wówczas 17-lat niemalże od razu wypracowała sobie miejsce w podstawowej "11" swojego nowego zespołu..

Po roku spędzonym w Raciborzu czekała ją pierwsza prawdziwa przeprowadzka. Było to spowodowane upadkiem raciborskiego klubu na początku 2014 roku. - Nie miałam dużego wyboru. Przeszłam do Medyka Konin. Tak samo zresztą, jak Gabriela Grzywińska, z którą debiutowałam w Unii, później grałyśmy razem w Koninie, a teraz w Łęcznej - opowiada. W Medyku przebojowa piłkarka spędziła jednak tylko półtora roku. Po ukończeniu liceum obrała nową drogę.

Od trzech sezonów popularny Kamyk gra w GKS Górnik Łęczna. Jest nie tylko najskuteczniejszą piłkarką swojego zespołu, ale też motorem napędowym wielu akcji. - W tym sezonie walczymy o pełną pulę. Chciałybyśmy w końcu zdobyć mistrzostwo Polski i po ostatnich porażkach w finale Pucharu Polski chciałybyśmy także odwrócić nieprzychylny nam pucharowy los - przyznaje 21-letnia piłkarka, która w ubiegłym sezonie została królową strzelczyń Ekstraligi.

Od teraz wychowanka LKS Krzyżanowice może pochwalić się setką występów w Ekstralidze, ale już nie długo może ją czekać kolejny jubileusz. O wiele bardziej wyrazisty. Jak do tej pory Kamczyk strzeliła już 69 bramek w elicie. - Do setki w tym sezonie chyba nie uda mi się dobić, ale przed kilkoma laty Agata Tarczyńska grając jeszcze w Zagłębiu Lubin strzeliła 40 bramek w sezonie więc jakaś tam szansa jest - śmieje się liderka Górnika.

Ewelina Kamczyk to pierwsza złota medalistka Mistrzostw Europy U17 z 2013 roku, która weszła do ekstraligowego "klubu stu". Duży wpływ na to miał brak poważniejszych kontuzji. Ofensywnie usposobiona piłkarka prawie zawsze była do dyspozycji swoich trenerów w Raciborzu, Koninie i teraz w Łęcznej. Z jej usług korzystają także selekcjonerzy seniorskiej reprezentacji. W dorosłej kadrze wystąpiła już 38 razy.