Reprezentantka Czarnogóry

Napastniczka Nadja Stanović gra nie tylko w UKS SMS Łódź, ale także w młodzieżowej reprezentacji Czarnogóry.

Zawodniczki, które grają obecnie w Polsce, a są powoływane do młodzieżowych reprezentacji innych państw można zliczyć na palcach jednej ręki. Jedną z takich zawodniczek jest Nadja Stanović. Napastniczka UKS SMS Łódź jest podstawową piłkarką reprezentacji Czarnogóry w kategorii wiekowej do lat dziewiętnastu.

Nadja w Polsce mieszka już od kilku lat. Z naszym krajem zasymilowała się bardzo dobrze. - Podoba mi się w Łodzi - przyznaje uczennica łódzkiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego. - Mówię to nie z grzeczności, lecz szczerze. Cieszę się, że przyjechałam do Polski - przyznaje 18-letnia piłkarka, z którą śmiało można rozmawiać po polsku.

W ostatnich dniach przebywała w Niemczech na turnieju I rundy eliminacji przyszłorocznych Mistrzostw Europy U19. - Zagrałam we wszystkich trzech meczach - relacjonuje napastniczka. Czarnogóra przegrała z Islandią 0:7, Niemkami 0:8 i zremisowała z Kosowem 1:1. - Niestety tak wygląda kobieca piłka na Bałkanach - kręci nosem Nadja, która rok temu też grała w kadrze U19, a jeszcze wcześniej w U17.

Dla Stanović był to ostatni turniej w reprezentacji młodzieżowej. Za rok ze względu na swój wiek nie będzie mogła już grać w kadrze juniorek. - Już kiedyś dostałam powołanie do pierwszej reprezentacji Czarnogóry, ale ze względu na kontuzję nie mogłam zagrać - wspomina zawodniczka UKS SMS Łódź. W rankingu FIFA jej kraj plasuje się na 81. pozycji. Dla porównania Polska zajmuje 30. lokatę.

Obecnie Nadja oczekuje nie tylko na debiut w seniorskiej kadrze swojego kraju, ale także na debiut i pierwszego gola na boiskach polskiej Ekstraligi. - Dotychczas grałam w rezerwach SMS w II lidze, a od roku w I lidze. Ostatnio trenuje jednak z Ekstraligowym zespołem. Cieszę się z każdego meczu Ekstraligi, który jak na razie... spędzam na ławce, bo wiem, że każdy taki mecz przybliża mnie do debiutu w polskiej elicie - uśmiecha się Nadja Stanović.