Według hierarchii UEFA najważniejszymi rozgrywkami na naszym kontynencie są Mistrzostwa Europy. Dalej jest Liga Mistrzyń, a po niej rozgrywki młodzieżowe w kategoriach U19 i U17. Do ciekawej sytuacji obrazującej funkcjonowanie reprezentacji Polski U19 doszło ostatnio w kontekście meczów Ligi Mistrzyń.

Druga bramkarka Medyka Konin otrzymała powołanie do reprezentacji U19 na towarzyski dwumecz z Portugalią, który nie odbywał się w ramach oficjalnego kalendarza UEFA i co gorsza przypadał na czas pierwszego meczu Medyka w 1/16 Ligi Mistrzyń z Lyonem. Mistrz Polski nie mógł zgodzić się na oddanie swojej drugiej bramkarki i przystąpić do meczu tylko z jedną bramkarką mającą Ekstraligowe doświadczenie.

Nie była to jedyna taka sytuacja,w której reprezentacja młodzieżowa według jej zarządców miała być ważniejsza od klubowych rozgrywek UEFA. W sierpniu jedna z powołanych zawodniczek do reprezentacji U19 nie pojechała na mecz towarzyski z Austrią, ponieważ w tym samym czasie jej Medyk grał w fazie eliminacyjnej Ligi Mistrzyń.

Podobne sytuacje także w tym roku zdarzały się również w innych żeńskich reprezentacjach kiedy to na czas klubowych finałów mistrzostw Polski zawodniczki otrzymywały powołania na konsultacje kadry i trzeba było wybierać pomiędzy finalizacją rocznych przygotowań do kluczowego momentu w sezonie, a powołaniem do reprezentacji.