Niemiecki VfL Wolfsburg zakończył rundę jesienną w Bundeslidze. Klub, w którym gra Ewa Pajor po pierwszej części sezonu jest liderem rozgrywek w jednej z najsilniejszych lig świata. Na jedenaście jesiennych spotkań Wolfsburg wygrał 9, a po jednym zremisował i przegrał.

"Wilczyce" bo taki mają przydomek piłkarki VfL są na dobrej drodze, aby drugi raz z rzędu zostać mistrzyniami Niemiec. Liga niemiecka jest nieco krótsza od naszej Ekstraligi, w której gra się przez 27 kolejek. W Niemczech sezon trwa 22 kolejki. Po przerwie zimowej Frauen-Bundesliga wznowi rozgrywki 18 lutego.

21-letnia Ewa Pajor jesienią zagrała - co warte szczególnego podkreślenia - we wszystkich jedenastu meczach swojej drużyny, z czego aż 9 razy wychodziła w podstawowym składzie. Na boisku spędziła łącznie 797 minut i strzeliła trzy gole. Szczególnie pod względem liczby minut to statystyka godna pochwały.

Reprezentantka Polski minionej jesieni spędziła na boiskach Bundesligi więcej minut niż łącznie przez dwa całe poprzednie sezony. Teraz można już mówić, że Pajor jest podstawową piłkarką jednego z najlepszych europejskich klubów. Taki stan rzeczy trwa już od kwietnia/maja kiedy napastniczka przebiła się do podstawowej "11".

rozwój Pajor w VfL Wolfsburg (Bundesliga)
pierwszy sezon - 6% maksymalnego czasu gry
drugi sezon - 33% maksymalnego czasu gry
1/2 trzeciego sezonu - 80% maksymalnego czasu gry

Wiosną mistrzynie z Niemiec będą też grać w Lidze Mistrzyń. Na poziomie ćwierćfinału zmierzą się z czeską Slavia Praga, a w przypadku wygranej ich rywalem w półfinale będzie francuski Montpellier albo londyńska Chelsea. Jest szansa na dotarcie do finału Champions League.

W Wolfsburgu gra także inna z polskich napastniczek - Agata Tarczyńska. 29-latka należy jednak do rezerw VfL grających na poziomie 2.Bundesligi. W pierwszej części sezonu zmagała się w kontuzją wobec czego zagrała jedynie w trzech meczach i zdobyła jednego gola.