Rybnik z Krakowem mają swój scenariusz
AZS UJ Kraków i TS ROW Rybnik mają za sobą futsalowy dwumecz. Na dwa dni przed Wilgą Bożego Narodzenia oba zespoły spotkały się w Krakowie gdzie padł remis 4:4,
a w ostatnią niedzielę obie drużyny ponownie spotkały się w Rybniku i
padł wynik 3:3. Dwumecz odbył się dlatego, że przedświąteczne spotkanie
było meczem zaległym z pierwszej kolejki futsalowej Ekstraligi, a teraz
zgodnie z terminarzem zainaugurowana została runda rewanżowa. Co najciekawsze oba starcia UJ z ROW'em
miały identyczny - niecodzienny
- przebieg. W pierwszym meczu Rybnik prowadził 4:0, lecz potem dał
sobie strzelić cztery bramki z rzędu. Teraz niemalże było tak samo. Rybnik
prowadził 3:0, a później do głosu doszedł Kraków, który w samej końcówce
drugą teoretyczną porażkę przekuł w remis. Były to niezwykle
emocjonujące spotkania, które pokazały, że warto grać do samego końca i w tym miejscu należałoby postawić duży !
W
południowej grupie I ligi kobiet liderem nadal jest TS ROW Rybnik. To
jedyny niepokonany zespół w tej grupie. Dalej jest Wanda Słomniczanka Słomniki, a kolejne lokaty zajmują mające po tyle samo punktów - Gol Częstochowa i Rolnik Głogówek. AZS UJ Kraków - aktualny mistrz Polski ma wprawdzie tyle samo punktów co Częstochowa i Głogówek,
ale w ligowej tabeli plasuje się na 5. miejscu niezapewniającym gry w
ćwierćfinałach. To spora niespodzianka. Do końca fazy grupowej pozostały
jeszcze cztery kolejki. Później rozegrane zostaną ćwierćfinały na linii grupa północna - grupa południowa, a ich wygrani awansują do finału Ekstraligi 2017/2018.