Szóstka w zagranicznej kadrze

Tego jeszcze nie było. Sześć piłkarek jednego klubu Ekstraligi dostało powołanie do reprezentacji Słowacji.

Choć ligowe rozgrywki piłkarstwa kobiecego w Polsce rozgrywane są od drugiej połowy lat 70-tych ubiegłego stulecia to wciąż pojawiają się sytuacje dzięki, którym kronika naszej krajowej piłki nożnej zyskuje kolejne strony. Nowy akapit w historii piłki kopanej Pań zapisał właśnie Słowacki Związek Piłki Nożnej na spółkę z Kolejowym Klubem Sportowym Czarni Sosnowiec.

sześć piłkarek Ekstraligowego klubu z Sosnowca otrzymało wspólnie powołanie do reprezentacji Słowacji. Ich selekcjoner Zsolt Pakusza powołał je na rozpoczynające się 15 stycznia zgrupowanie, które odbędzie się w Hiszpanii. Jeszcze nigdy w historii kobiecych rozgrywek w Polsce nie zdarzyło się, aby jednocześnie aż tyle piłkarek jednego klubu zostało powołanych do tej samej zagranicznej reprezentacji narodowej.

Powołania na styczniowe zgrupowanie w Hiszpanii i mecz towarzyski z Rosją oraz grającym w hiszpańskiej Primera División zespołem Albacete otrzymały Patrícia Fischerová, Andrea Horváthová, Petra Zdechovanová, Lucia Šušková, Patrícia Hmírová oraz Stanislava Líšková. Łącznie w Czarnych gra obecnie siedem Słowaczek - siódma z nich Anna Maria Śmidova, nie otrzymuje powołań do kadry. Słowacja w rankingu FIFA zajmuje aktualnie 47. pozycję. Polska jest na 30. lokacie ale ostatni mecz z naszymi południowymi sąsiadkami przegraliśmy 1:2.

Łącznie na obóz w Hiszpanii selekcjoner Słowacji powołał 22 zawodniczki. Piłkarki trzeciej obecnie ekipy w tabeli Ekstraligi stanowią w tym gronie 27% i są najliczniejszym przedstawicielstwem jednego klubu. Co ciekawe, Czarni mają w swoim składzie więcej kadrowiczek ze Słowacji niż reprezentantek Polski. Do seniorskiej kadry Polski powołania regularnie dostają jedynie Anna Szymańska i Dagmara Grad.

Zgodnie z regulaminem Ekstraligi do gry w danym klubie uprawiona może być dowolna liczba zawodniczek zagranicznych. Na boisku w barwach jednej drużyny jednocześnie przebywać mogą natomiast tylko dwie zawodniczki spoza obszaru Unii Europejskiej - np. z Ukrainy czy Białorusi. Przepis ten nie dotyczy krajów członkowskich Unii do których zalicza się Słowacja. Tutaj limitów nie ma przez co niekiedy nawet pół wyjściowego składu Czarnych to piłkarki ze Słowacji.