Homa wróciła do gry

W maju z pomocą rywalki uszkodziła staw skokowy. Teraz Klaudia Homa z AZS Wrocław wróciła do gry.


Rok temu w styczniu, kiedy miała piętnaste urodziny otrzymała prezent w postaci włączenia jej do kadry Ekstraligowego zespołu AZS Wrocław. Od tego wieku piłkarki mogą bowiem grać na najwyższym szczeblu piłkarstwa kobiecego w Polsce. W rundzie wiosennej ubiegłego sezonu zaliczyła debiut w piłkarskiej elicie. Z seniorkami za długo jednak nie pograła. W maju Klaudia Homa uległa kontuzji, która do końca 2017 roku wykluczyła ją z jakiekolwiek aktywności piłkarskiej. Teraz zawodniczka z Wrocławia wraca do piłkarskiego świata żywych.

Kilkumiesięczna przerwa była efektem kontuzji, jakiej piłkarka wrocławskich Akademiczek doznała podczas majowego meczu Makroregionalnej Ligi Juniorek Młodszych U16. - Grając w defensywnie próbowałam zablokować rywalkę mającą piłkę. Niestety w dynamicznej sytuacji źle postawiałam nogę. Stopa się skręciła, a przeciwniczka dodatkowo trafiła mnie w nogę - wspomina Klaudia. Jaka była diagnoza? Nie za ciekawa. - Okazało się, że nie tylko skręciłam, lecz także zerwałam więzadło w stawie skokowym - wyjaśnia futbolistka.

Od początku tego roku kalendarzowego Homa wróciła już do treningów. Ostatnio po dziewięciu miesiącach przerwy znów zagrała w meczu o stawkę podczas starcia z Górnikiem Łęczna w ćwierćfinale Pucharu Polski. - Bardzo fajnie było móc wreszcie zagrać. Długo czekałam na ten moment. Niestety ten mecz nie poszedł po naszej myśli i skończył się przegraną - komentuje Klaudia, która na boisku przebywała do pięćdziesiątej minuty. - Teraz będziemy przygotowywać się do rozgrywek ligowych. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy aby utrzymać się w Ekstralidze. Mam nadzieję, że będę mogła pomoc drużynie w zrealizowaniu tego celu - życzy sobie pomocniczka AZS Wrocław.

Na początku marca wychowanka UKS SAP Brzeg weźmie udział w zgrupowaniu reprezentacji Polski U17 podczas którego biało-czerwone rozegrają wyjazdowy dwumecz towarzyski z Węgrami. - Powołanie niezmiernie mnie ucieszyło. Ucieszyłam, że mimo przebytej kontuzji nadal zbieram pozytywne opinie od trenerów i dostałam szansę od selekcjoner reprezentacji. Postaram się nikogo nie zawieść - deklaruje Klaudia Homa, która tuż przed kontuzją zdążyła zadebiutować w kadrze narodowej prowadzonej przez trener Ninę Patalon.