Szperkowska w Ekstralidze

Oliwia Szperkowska zadebiutowała w UKS SMS Łódź. - Chcę żyć piłką. Podjęłam dobrą decyzję - mówi bramkarka.


Podczas 22. kolejki Ekstraligi kobiet debiut na boiskach najwyższego szczebla piłkarstwa kobiecego w Polsce zaliczyła Oliwia Szperkowska. Niespełna 17-letnia golkiperka wystąpiła w meczu pomiędzy UKS SMS Łódź - AZS PWSZ Wałbrzych (1:2). Było to starcie dwóch zespołów, które od dwóch lat plasują się w piątce najlepszych seniorskich drużyn w naszym kraju. Szperkowska od niedawna jest związana z klubem grającym pod szyldem Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łodzi.

Młoda bramkarka swoim w debiucie zagrała od pierwszej do ostatniej minuty. - Kiedy dowiedziałam się o tym, że zagram jako pierwsza bramkarka w Ekstralidze miałam tak zwany strach w oczach. Nie było to jednak uczucie paraliżujące ale wręcz przeciwnie. Takie, które nastraja pozytywnymi emocjami i energią do tego, aby pokazać się z jak najlepszej strony - opowiada debiutantka z najwyższej klasy rozgrywkowej. - Meczu z Wałbrzychem niestety nie udało się wygrać. Nie zmienia to jednak faktu, iż bardzo cieszę się z możliwości debiutu w pierwszym zespole mojego nowego klubu - dodaje Oliwia.

Oliwia Szperkowska jest wychowanką UKS Orzeł 2010 Wałcz. - Wszystko do czego doszłam zawdzięczam moim pierwszym trenerom z Wałcza, którymi byli Anna i Adam Łukaszewicz - przyznaje. Ze swoim pierwszym klubem grała praktycznie we wszystkich młodzieżowych kategoriach wiekowych dochodząc do seniorskiej II ligi. Zimą zdecydowała się na transfer do UKS SMS Łódź. - Podjęłam decyzję, że chcę żyć piłką. Wiedziałam, że jeśli poważnie chcę uprawiać ten sport to teraz jest najlepszy czas, aby zrobić krok do przodu. Łódź od paru lat osiąga bardzo dobre wyniki w piłkarstwie młodzieżowym, dlatego też mam pewność, że tutaj będę mogła się rozwijać i spełniać piłkarskie marzenia - deklaruje.

Na co dzień Szperek - jak na nią wołają - jest członkiem młodzieżowego zespołu UKS SMS Łódź. - Dla mojego rocznika przede wszystkim przewidziane są rozgrywki drużyny rezerw w I lidze kobiet, które mają nas przygotować do finałów Mistrzostw Polski U19 - wyjaśnia. Dla juniorek każde "wyciągniecie" z drużyny młodzieżowej do seniorek jest swoistym wyróżnieniem. W drużynach młodzieżowych łódzkiego klubu grają także siostry 16-letnia Agnieszka i 18-letnia Alicja Glinka, które również pochodzą z Wałcza i pomogły Szperkowskiej w aklimatyzacji w nowym miejscu.