Wchodząca Ala

Alicja Materek zawsze musi być gotowa do gry. Praktycznie każdy mecz rozpoczyna na ławce i kończy na boisku.


Jak na Ekstraligowe warunki trener Górnika Łęczna dość często przeprowadza zmiany w składzie swojego zespołu podczas trwania meczu. Zawodniczką, którą w tym sezonie wpuszczał z ławki na boisko najczęściej była Alicja Materek. Niespełna 17-letnia piłkarka w tym sezonie zagrała w 22 z 26 możliwych spotkań (za jeden nierozegrany mecz z Unifreeze Górzno piłkarki Górnika otrzymały walkower) i za każdym razem wchodziła na boisko z ławki rezerwowych. To ławkowy rekord tego sezonu w całej Ekstralidze kobiet.

- Trener powtarza nam, że zawodniczki rezerwowe też są potrzebne i równie ważne - przyznaje Alicja. Jej przypadek pokazuje, że siedząc na ławce też można regularnie grać. - Zazwyczaj wchodziłam do gry około 70 minuty. Czasem dostawałam też szansę, aby przepracować większą ilość minut na boisku. Zadaniem rezerwowych jest dodać jakości zespołowi - zauważa Materek, która jest jedną z najmłodszych Górniczek regularnie występujących w Ekstralidze. - Chyba lepiej grać po kilkanaście minut w każdy weekend niż raz na miesiąc cały mecz - zastawia się z uśmiechem na twarzy.

Zawodniczka grająca z numerem 21 w tym roku kalendarzowym każdy mecz rozpoczynała na ławce a później wchodziła na boisko. Tak było w meczach Górnika w lidze i w Pucharze Polski łącznie z finałem. O Alicji można powiedzieć, że to taka etatowa rezerwowa u trenera Piotra Mazurkiewicza. - Bardzo cieszę się z każdej minuty na boisku. Był to dopiero mój pierwszy sezon w Ekstralidze. Chcę zdobywać doświadczenie i uczyć się od najlepszych W Łęcznej ma taką możliwość. Rok temu podjęłam dobrą decyzję przenosząc się do Górnika - podkreśla Materek.

Alicja Materek do Górnika Łęczna trafiła rok temu z Pragi Warszawa. W tym sezonie zdobyła trzy złote medale. - Nazbierało się i to bardzo dobrze - komentuje krótko. Najważniejszy z nich to oczywiście mistrzostwo Polski w wywalczone w rozgrywkach Ekstraligi. Ala w najwyższej lidze strzeliła dwa gole. Ponadto ze swoim zespołem triumfowała w Pucharze Polski, a pół roku przed tymi sukcesami grając gościnie w Pradze Warszawa zdobyła złoty medal Mistrzostw Polski futsal U16.

Mimo iż sezon ligowy już się zakończył to rezerwową mistrzynie z Łęcznej czekają jeszcze kolejne mecze ale już w innych barwach. - Teraz w dniach 5-11 czerwca wraz z reprezentacją Polski U19 zagramy w turnieju drugiej rundy eliminacji mistrzostw Europy. Zmierzymy się z Grecją, Islandią i Norwegią. Mecze odbędą się w Toruniu, Inowrocławiu i Włocławku. Wszystkie jesteśmy zdeterminowane i gotowe, aby wzbić się na wyżyny umiejętności i zapisać się w historii U19. Trzymajcie za nas kciuki - mówi najmłodsza futbolistka naszej kadry narodowej do lat dziewiętnastu.