Lubinianki na czele ligowej tabeli
Na dwie kolejki przed zakończeniem jesiennych rozgrywek ligowych piłkarki Ecorenu Ziemi Lubińskiej wywalczyły samodzielną pozycję lidera w tabeli.
II liga, gr. opolska, 24.10.2009 r.
Ecoren Ziemia Lubińska - Rolnik II B. Głogówek 1:0 (1:0)
Męrek 2
Ecoren: Superson - Rękas (85 Polewczyk) – Pioś, Kurasińska, Skrzypacz - Bielińska, Okoń, Kulpa (50 Tusińska), Wolak - Zyblewska, Mędrek
O tym, jak istotne (z punktu widzenia nie tylko układu tabeli, ale także morale zespołu) jest spotkanie z zespołem Rolnika II Brzeg Głogówek, piłkarki i trenerzy doskonale zdawali sobie sprawę. To ono miało rozstrzygnąć, która z drużyn usadowi się przed rundą wiosenną na fotelu lidera. Zawodniczki Ecorenu Ziemi Lubińskiej czuły się odpowiedzialne za wynik. Chciały również jak najlepiej zaprezentować się przed kibicami i nareszcie pokonać przeciwniczki – pierwszy mecz (rozegrany na wyjeździe) zakończył się remisem, który nie satysfakcjonował żadnej ze stron. Dziewczęta wiedziały, że zagrały wtedy bardzo dobrze i stawiły czoła ekipie, w której występowały również piłkarki z pierwszej drużyny Rolnika Brzeg.
W sobotę 24 października to Ecoren Ziemia Lubińska występował w roli gospodarza, podejmując rywalki na boisku w Bieniowicach. Lubinianki nie mogły skorzystać z dwóch zawodniczek, które otrzymały powołania na kadrę. Mimo odniesionej w poprzedniej kolejce kontuzji, w meczu mogła wystąpić Angelina Rękas, dla której spotkanie miało jeszcze dodatkowy smaczek, gdyż mecz rozgrywany był w jej rodzinnej miejscowości. Dziewczyny wspierane przez ponad stuosobową grupę kibiców udowodniły swoją wyższość w piłkarskim rzemiośle i to Ecoren Ziemia Lubińska mógł świętować zwycięstwo. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0, a decydującą bramkę, już w 2 minucie spotkania, zdobyła kapitan zespołu Marta Mędrek.
- To był bardzo wymagający przeciwnik i trudny mecz na szczycie. Dziewczyny zostawiły na boisku sporo zdrowia, walczyły z zawodniczkami występującymi także w wyższej klasie rozgrywkowej – komentuje Paweł Pulnar, wiceprezes zarządu klubu Ecoren Ziemia Lubińska, który obserwował spotkanie. - Ale nasze zawodniczki były lepsze, miały sporo okazji do podwyższenia rezultatu, zdobyły trzy punkty jak najbardziej zasłużenie. Cieszę się, że zdobyły pierwsze miejsce w swojej grupie. Cała drużyna i wszystkie piłkarki z osobna zasługują na słowa uznania.
I choć pierwsze miejsce cieszy, przed całą drużyną jeszcze sporo pracy. Tym bardziej, że w rundzie wiosennej będą musiały stoczyć dwa pojedynki z głównym przeciwnikiem do awansu do I ligi – zespołem AZS II Wrocław (wrocławianki obecnie są na trzecim miejscu w tabeli). Na razie przed przerwą zimową drużynę Ecorenu Ziemi Lubińskiej czeka jeszcze tylko jedno spotkanie ze słabszą, zajmującą w tej chwili piąte miejsce, ekipą MKS Gogolin. Zaplanowany na 31 października wyjazdowy mecz z LZS FC Hert Sławnikowice najprawdopodobniej się nie odbędzie – powodem jest wycofanie zespołu z okolic Zgorzelca z rozgrywek.
- Dziewczyny uczyniły pierwszy krok ku zaplanowanemu celowi, rozwijają się, idą wciąż do przodu - podkreśla Paweł Pulnar. - Wierzymy, że awans do I ligi jest w ich zasięgu.
Ecoren Ziemia Lubińska - Rolnik II B. Głogówek 1:0 (1:0)
Męrek 2
Ecoren: Superson - Rękas (85 Polewczyk) – Pioś, Kurasińska, Skrzypacz - Bielińska, Okoń, Kulpa (50 Tusińska), Wolak - Zyblewska, Mędrek
O tym, jak istotne (z punktu widzenia nie tylko układu tabeli, ale także morale zespołu) jest spotkanie z zespołem Rolnika II Brzeg Głogówek, piłkarki i trenerzy doskonale zdawali sobie sprawę. To ono miało rozstrzygnąć, która z drużyn usadowi się przed rundą wiosenną na fotelu lidera. Zawodniczki Ecorenu Ziemi Lubińskiej czuły się odpowiedzialne za wynik. Chciały również jak najlepiej zaprezentować się przed kibicami i nareszcie pokonać przeciwniczki – pierwszy mecz (rozegrany na wyjeździe) zakończył się remisem, który nie satysfakcjonował żadnej ze stron. Dziewczęta wiedziały, że zagrały wtedy bardzo dobrze i stawiły czoła ekipie, w której występowały również piłkarki z pierwszej drużyny Rolnika Brzeg.
W sobotę 24 października to Ecoren Ziemia Lubińska występował w roli gospodarza, podejmując rywalki na boisku w Bieniowicach. Lubinianki nie mogły skorzystać z dwóch zawodniczek, które otrzymały powołania na kadrę. Mimo odniesionej w poprzedniej kolejce kontuzji, w meczu mogła wystąpić Angelina Rękas, dla której spotkanie miało jeszcze dodatkowy smaczek, gdyż mecz rozgrywany był w jej rodzinnej miejscowości. Dziewczyny wspierane przez ponad stuosobową grupę kibiców udowodniły swoją wyższość w piłkarskim rzemiośle i to Ecoren Ziemia Lubińska mógł świętować zwycięstwo. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0, a decydującą bramkę, już w 2 minucie spotkania, zdobyła kapitan zespołu Marta Mędrek.
- To był bardzo wymagający przeciwnik i trudny mecz na szczycie. Dziewczyny zostawiły na boisku sporo zdrowia, walczyły z zawodniczkami występującymi także w wyższej klasie rozgrywkowej – komentuje Paweł Pulnar, wiceprezes zarządu klubu Ecoren Ziemia Lubińska, który obserwował spotkanie. - Ale nasze zawodniczki były lepsze, miały sporo okazji do podwyższenia rezultatu, zdobyły trzy punkty jak najbardziej zasłużenie. Cieszę się, że zdobyły pierwsze miejsce w swojej grupie. Cała drużyna i wszystkie piłkarki z osobna zasługują na słowa uznania.
I choć pierwsze miejsce cieszy, przed całą drużyną jeszcze sporo pracy. Tym bardziej, że w rundzie wiosennej będą musiały stoczyć dwa pojedynki z głównym przeciwnikiem do awansu do I ligi – zespołem AZS II Wrocław (wrocławianki obecnie są na trzecim miejscu w tabeli). Na razie przed przerwą zimową drużynę Ecorenu Ziemi Lubińskiej czeka jeszcze tylko jedno spotkanie ze słabszą, zajmującą w tej chwili piąte miejsce, ekipą MKS Gogolin. Zaplanowany na 31 października wyjazdowy mecz z LZS FC Hert Sławnikowice najprawdopodobniej się nie odbędzie – powodem jest wycofanie zespołu z okolic Zgorzelca z rozgrywek.
- Dziewczyny uczyniły pierwszy krok ku zaplanowanemu celowi, rozwijają się, idą wciąż do przodu - podkreśla Paweł Pulnar. - Wierzymy, że awans do I ligi jest w ich zasięgu.