Kapitan Agata Droździk opuszcza po piętnastu latach swój Mitech Żywiec i wyjeżdża do Norwegii.

Z Towarzystwem Sportowym Mitech Żywiec przeszła drogę od II ligi, która jak zaczynała grać w piłkę nożną była najniższym szczeblem rozgrywkowym aż po medal wywalczony w Ekstralidze, czyli na najwyższym szczeblu piłkarstwa kobiecego w Polsce. W Ekstralidze grała przez dziewięć ostatnich sezonów. Ostatnio była kapitanem swojej drużyny. Teraz Agata Droździk opuszcza nie tylko boiska Ekstraligi ale także granice naszego kraju.

W nowym sezonie Droździk nie zobaczymy już w barwach Mitechu. Piłkarka wyjeżdża za granicę. - Wyjeżdżam do Norwegii. Będę grała tam w piłkę - wyjaśnia 25-letnia piłkarka. - Mój wyjazd to trochę nieoczekiwana decyzja. Mam nadzieję, że Norwegia pomoże mi nabrać nowych doświadczeń zarówno życiowych jak i piłkarskich bo zdecydowałam się na wyjazd nie tylko ze względów ekonomicznych ale także sportowych - doprecyzowuje zawodniczka i dodaje: na pewno chciałabym aby gra na wysokim poziomie w Norwegii przełożyła się z czasem na możliwość występów w koszulce z orłem na piersi.

Droździk to jedna z ikon żywieckiego Mitechu. I słowo ikona nie jest tu powiedziane na wyrost. - Około piętnaście lat spędziłam w klubie - uśmiecha się pytana o to, czy pamięta w którym roku zaczęła trenować w Żywcu. - Dziękuję za te lata wszystkim zawodniczkom z którymi grałam, a także trenerom, działaczom i sympatykom Mitechu. Dziś ze względu na losy życiowe i sportowe dokonuję zmiany w swoim życiu - kończy wychowanka klubu z Żywca.