2L: Dystans - Sokół 0:2
II liga, gr. lubelska, 15.11.2009 r.
Dystans Niedźwiada - Sokół Kolbuszowa 0:2 (0:1)
Puk 5, 68
Sokół: Adamska - I. Rodzoń (46 Bochenek), Czyżewska, Zielińska, Błyskal - Streb, Motyka, Pastuła, Wargacka - Puk, Wdowiak (68 Lorenc)
Podopieczne Ryszarda Zielińskiego zakończyły rundę jesienna udanie - zwycięstwem. Dwie bramki to najniższy wymiar kary dla miejscowych piłkarek, które co prawda kilkakrotnie zagroziły bramce "Sokółek", ale bramkarka Sokoła kończy rundę z zerem po stronie straconych bramek.
Dystans Niedźwiada - Sokół Kolbuszowa 0:2 (0:1)
Puk 5, 68
Sokół: Adamska - I. Rodzoń (46 Bochenek), Czyżewska, Zielińska, Błyskal - Streb, Motyka, Pastuła, Wargacka - Puk, Wdowiak (68 Lorenc)
Podopieczne Ryszarda Zielińskiego zakończyły rundę jesienna udanie - zwycięstwem. Dwie bramki to najniższy wymiar kary dla miejscowych piłkarek, które co prawda kilkakrotnie zagroziły bramce "Sokółek", ale bramkarka Sokoła kończy rundę z zerem po stronie straconych bramek.
- Parę razy byłam w opałach, ale nic im nie weszło. Po zmianie stron kontrolowałyśmy sytuacje, trzy punkty się nam należały - komentowała Katarzyna Adamska, bramkarka Sokoła.
Pierwszy gol był efektem trójkowej akcji Joanny Streb, Iwony Wdowiak i Anny Puk. Ta ostatnia z kilku metrów precyzyjnym strzałem pokonała bramkarkę Dystansu. Przy drugim golu spory udział miała Agnieszka Pastuła, która z rzutu wolnego uderzyła na tyle mocno, że bramkarka rywalem wypuściła piłkę, a do siatki dobiła ją Puk.
- Rywalki grały agresywnie, było trochę stresu, dopiero drugi gol pozwolił nam na spokojną grę - podsumowała Sabina Wargacka, kapitan Sokoła
Relacja: Marcin Jastrzębski (nowiny24.pl/pilka)
Pierwszy gol był efektem trójkowej akcji Joanny Streb, Iwony Wdowiak i Anny Puk. Ta ostatnia z kilku metrów precyzyjnym strzałem pokonała bramkarkę Dystansu. Przy drugim golu spory udział miała Agnieszka Pastuła, która z rzutu wolnego uderzyła na tyle mocno, że bramkarka rywalem wypuściła piłkę, a do siatki dobiła ją Puk.
- Rywalki grały agresywnie, było trochę stresu, dopiero drugi gol pozwolił nam na spokojną grę - podsumowała Sabina Wargacka, kapitan Sokoła
Relacja: Marcin Jastrzębski (nowiny24.pl/pilka)