MVP: Alicja Busza
- Zagrałyśmy na miarę finału i mamy z tego satysfakcję - mówi Alicja Busza z UAM Poznań, najlepsza zawodniczka AMP.
Przez trzy dni w Opolu odbywał się turniej finałowy Akademickich Mistrzostw Polski w futsalu. Mistrzostwo obronił Uniwersytet Jagielloński z Krakowa, a srebrny medal w ogólnopolskiej rywalizacji studentek zdobył Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu. W mistrzostwach brało łącznie udział 38 szkół wyższych z czego piętnaście wystąpiło w turnieju finałowym. Oprócz medali za wicemistrzostwo Polski drużyna z Poznania została także nagrodzona indywidualną nagrodą, którą otrzymała Alicja Busza. Kapitan UAM Poznań została okrzyknięta najlepszą zawodniczką tegorocznej edycji AMP.
- Jesteśmy zadowolone z tego, co udało się nam osiągnąć - przyznaje już nas spokojnie Alicja Busza nagrodzona tytułem MVP. - Po trzech latach znów znalazłyśmy się na podium Akademickich Mistrzostw Polski. Złoty medal był wprawdzie na wyciągnięcie ręki, ale i tak jesteśmy zadowolone z osiągniętego wyniku. Wiadomo, mały niedosyt pozostał, bo doszłyśmy bardzo daleko, a jednak nie na szczyt. Mimo wszystko był to dla nas udany turniej i tak musimy go zapamiętać. Jestem dumna z drużyny za zdobycie wicemistrzostwo - podkreśla kapitan UAM.
Finałowe spotkanie zakończyło się remisem 1:1. W dogrywce na prowadzenie UAM wyprowadziła właśnie Busza z rzutu karnego. Prowadzenie studentek z Wielkopolski utrzymywało się niemalże do końca meczu. Na piętnaście sekund przed końcową syreną Kraków wyrównał. - Konieczna była seria rzutów karnych, a właściwie to dwie serię. Przegrałyśmy w karnych. Na boisku nie byłyśmy słabsze od naszych rywalek. Sama osobiście nie przypominam sobie, aby w którymś we wcześniejszych finałów AMP była seria rzutów karnych, która musiałby wyłonić złotego medalistę. Dlatego też nie możemy mieć do siebie żadnych pretensji o to, że mamy srebrny, a nie złoty medal. Zagrałyśmy na miarę finału i mamy z tego satysfakcję - uśmiecha się Busza.
Dla Alicji był to szósty turniej Akademickich Mistrzostw Polski. - Gram w AMP'ach odkąd w 2013 roku przyjechałam do Polski na studia. Pierwszy mój turniej był więc na początku 2014 roku. W tym roku nie mogłam zagrać w turnieju półfinałowym, bo właśnie w tym czasie wracałam do Polski po paromiesięcznym pobycie w domu w Kanadzie - opowiada. - Cieszę się, że mogłam wzmocnić zespół w decydującym momencie futsalowego sezonu - podkreśla. Przypomnijmy, że UAM Poznań gra nie tylko w akademickich rozgrywkach, ale również w Ekstralidze futsalu. To medalowy zespół.
W najbliższy weekend AZS UAM Poznań w składzie z Alicją Buszą pojedzie do Krakowa na Final Four futsalowej Ekstraligi. Najpierw zagra w meczu półfinałowym z Rolnikiem Głogówek, a w przypadku wygranej zakwalifikuje się meczu finałowego, który odbędzie się dzień później. - Chcemy zakończyć sezon z dwoma medalami. Srebrny medal już mamy, wiec teraz czas na złoty - uśmiecha się 25-letnia ofensywnie usposobiona zawodniczka.
Alicja Busza urodziła i wychowała się w Kanadzie. W 2013 roku przyleciała do Polski na studia. Na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu wybrała medycynę. Od początku swojego pobytu w Polsce grała w futsalowym zespole AZS UAM Poznań oraz na trawie w Polonii Poznań, której była czołową snajperką. Po zakończeniu ubiegłego sezonu wróciła na kilka miesięcy do Kanady, a przed miesiącem ponownie przyleciała do Poznania. W 2014 i 2019 roku została wybrana najlepszą zawodniczką Akademickich Mistrzostw Polski w futsalu.