Wigilia kojarzy mi się z ...

M. in. na takie pytanie odpowiadają dziś uczestniczy I części naszego świątecznego multiwywiadu. Zapraszamy do lektury!

Chcąc przybliżyć naszym czytelnikom sylwetki osób związanych z kobiecą piłką nożną w Polsce (w szczególności piłkarek i selekcjonera naszej kadry) postanowiliśmy zorganizować świąteczny "multiwywiad". Podzielona na trzy części rozmowa dotyczy m.in. Wigilii, sposobu spędzania Świąt oraz świętowania Nowego Roku. Na nasze pytania odpowiadało kilkanaście osób:
- Robert Góralczyk (selekcjoner reprezentacji Polski)
- Kaja Ożgo (Podgórze Kraków)
- Aneta Legęć (TKKF Gryf Szczecin)
- Magda Łopatka (TS Mitech Żywiec)
- Maria Wąsowska (SEMP Ursynów, KU AZS UW)
- Anna Strawa (Dargfil Tomaszów Mazowiecki)
- Anna Grudzińska (Górnik Łęczna)
- Magda Golba (Czarni Sosnowiec)
- Marta Skolud (1. FC Katowice)
- Michalina Snopek (MUKS Praga Warszawa)
- Anna Szymańska (TKKF Gryf Szczecin)
- Małgorzata Sienkiewicz (Piąteczki Gliwice)
- Agata Sudoł (KŚ AZS Wrocław)
- Sandra Zylla (Unia Opole)

W dniu dzisiejszym prezentujemy pierwszą, tzw. część wigilijną.

KobiecaPilka.pl: Choinka, karp, czy ... - z czym kojarzy Ci się Wigilia ?
Robert Góralczyk: Najlepsze symbole Świąt Bożego Narodzenia to dla mnie przystrojona choinka i piękne polskie kolędy.

Kaja Ożgo: Wigilia kojarzy mi się z karpiem, czerwonym barszczem oraz z kolędami.

Aneta Legęć: Pakowanie ciasta i pierogi:) Od kilku lat pomagam rodzicom w prowadzeniu sklepu i do moich zadań przejętych po starszej siostrze należy w święta pakowanie ciasta na zamówienia dla klientów. Kwestie lepienia pierogów rozstrzygam z babcią:) Marzy mi się, aby w końcu powróciły święta ze śniegiem, mnóstwem ozdób... ale nie tych na sklepach, ale na własnych domach. A jeżeli chodzi o choinkę, to tylko i wyłącznie pod sam sufit i żywa!

Magda Łopatka: Święta kojarzą mi się z przygotowaniami. Gdzie z kuchni wydobywa się mieszanina zapachów, po domu krzątają się wszyscy bez wyjątku, żeby ukończyć na czas świąteczne porządki. Zapach choinki, śnieg za oknami i palący się ogień w kominku. W skrócie to właśnie mam przed oczami myśląc o Świętach.

Maria Wąsowska: Ze Świętami najbardziej kojarzy mi się choinka.

Anna Strawa: Myślę, że jak każdej osobie w moim wieku Wigilia kojarzy się przede wszystkim z prezentami, ale również z ciepłą, miłą i rodzinną atmosferą. Święta to również wspólne śpiewanie kolęd czy dzielenie się opłatkiem. Jest to czas naprawdę wyjątkowy!

Anna Grudzińska: Wigilia kojarzy mi się chyba przede wszystkim z nerwowym wyczekiwaniem, które pamiętam z dzieciństwa, z wyczekiwaniem kiedy nareszcie będzie to "już", czyli pierwsza gwiazdka, kiedy będzie można usiąść do stołu a potem odpakować prezenty:)

Magda Golba: Mam wiele skojarzeń związanych z Wigilią, ale te główne to właśnie choinka, prezenty, karp, kolędy i pyszna kolacja wigilijna.

Marta Skolud: Hmm... Wigilia to prezeeenty!;) na pewno prezenty. Wszyscy ściemniają, że nie, ale jednak każdy na nie czeka :)

Michalina Snopek: Karp i choinka są oczywiście niezastąpione tego dnia, ale mi najbardziej Wigilia kojarzy się z wieczorną kolacją w gronie rodzinnym, kolędami, opłatkiem...

Anna Szymańska: Zdecydowanie choinka! I musi być szczególnie żywa i naturalna i pachnie tak świątecznie.

Małgorzata Sienkiewicz: Sama wigilia kojarzy mi się przede wszystkim ze świąteczną krzątaniną, gotowaniem i perspektywą, że wieczorem zasiądziemy do wyjątkowej kolacji. Tata jak zwykle przed posiłkiem przeczyta fragment z Pisma Świętego i pewnie jak zwykle zamiast skończyć na narodzeniu Jezusa posłuchamy historii ciąg dalszy. Ten dzień to dla mnie taka mieszanka radości z refleksją, dlatego też bardziej niż z karpiem czy choinką wigilia kojarzy mi się z opłatkiem. A po wspólnym posiłku prezenty, kolędowanie i jedzenie do utraty sił...;) Przynajmniej podczas tych kilku dni w roku nikt nie zwraca uwagi na zbędne kilogramy:)

Agata Sudoł: Wigilia kojarzy mi się przede wszystkim z rodzinną atmosferą, z dzieleniem się opłatkiem czy śpiewaniem wspólnie kolęd przy choince. Czyli dla mnie najważniejsze są Polskie tradycje. Nie można również zapomnieć o ubieraniu choinki czy o Pasterce. 

Sandra Zylla: Wigilia kojarzy mi się z pysznym jedzonkiem, opłatkiem, kolędami, prezentami pod choinką i rodziną w komplecie.


KobiecaPilka.pl: Luksusowy samochód czy podróż dookoła świata – jaki byłby Twój wymarzony prezent pod choinkę ?
Robert Góralczyk:
Awans do MŚ kobiet, które w 2011 roku zostaną rozegrane w Niemczech. Wiadomo jednak, że można go wywalczyć tylko na boisku i wierzę, że wraz zespołem uczynimy to w 2010 roku.

Kaja Ożgo: Zdecydowanie samochód, wtedy podróż będzie kwestią czasu :)

Aneta Legęć: Ze względu na wiek, już nie ma oczekiwania na Mikołaja. Wiem, co się pod tą choinką znajdzie w 50%:) Grunt to praktyczność. Uwielbiam też jednak niespodzianki i na takie czekam.

Magda Łopatka: Hmm, podróż dookoła świata luksusowym samochodem :), a tam gdzie się na kółkach poruszać nie da, to jakieś środki zastępcze! Ale tak bardziej serio, to chyba jednak postawiłabym na samochód, co by mnie może zmobilizowało do pójścia na kurs prawa jazdy. Mama byłaby w niebo wzięta! Chociaż w sumie pieniądze zawsze są najbardziej praktycznym prezentem.

Maria Wąsowska: Wybrałabym podróż dookoła świata.

Anna Strawa: Jeśli miałabym wybierać między luksusowym samochodem a podróżą dookoła świata to jasne, że wybrałabym tą drugą możliwość. Taka podróż byłaby niezapomniana, wspomnień nikt nam nie zabierze, a jednak samochód to rzecz nabyta, którą bardzo łatwo można stracić. Zwiedzanie wszystkich kontynentów byłoby o wiele ciekawsze niż podróż tym nawet bardzo luksusowym autem. Choć nie ukrywam, że mam całkiem inne ciche, skryte marzenie:)

Anna Grudzińska: Bardzo lubię jeździć samochodem, więc jakieś nowoczesne BMW nie byłoby na pewno prezentem nietrafionym ;). Ale chyba jednak wolałabym jakąś wycieczkę, np. rejs pod żaglami na Karaibach.

Magda Golba: Najlepsza byłaby podróż dookoła świata luksusowym samochodem:) a tak naprawdę prezenty nie mają tak wielkiego znaczenia jak sama atmosfera świąt i kolacji wigilijnej wśród najbliższych.

Marta Skolud: Podróż dookoła świata z możliwością spędzenia w wybranych krajach Świąt. Co kraj to obyczaj, więc nudno na pewno by nie było!

Michalina Snopek: Bez wątpienia podróż dookoła świata:)

Anna Szymańska: Myślę, że luksusowy samochód byłby najlepszym prezentem, ponieważ niedawno zdałam prawo jazdy, ale podróż po świecie też byłaby świetnym prezentem, ale stawiam na samochód.

Małgorzata Sienkiewicz: Trudny wybór.. Najlepiej podróż luksusowym samochodem dookoła świata:) A tak poważnie to przecież w prezentach nie chodzi o cenę. Nie mam wymarzonej rzeczy, którą chciałabym dostać. Takim prezentem samym w sobie jest dla mnie to, co się dzieje przez świąteczny okres, atmosfera jaka panuje w domu. A reszta to tylko symbole.

Agata Sudoł: Moim wymarzonym prezentem pod choinkę byłoby zdrowie i radość dla całej mojej rodziny. Rzeczy materialne nie są w życiu aż tak ważne i potrzebne.

Sandra Zylla: Moim wymarzonym prezentem pod choinkę jest jak na dzień dzisiejszy komputer Apple iMAC 27" Core i5 2,66GHz 4GB ATI4850 1TB :)


KobiecaPilka.pl:Barszcz z uszkami czy kapusta z grzybami – jaka jest Twoja ulubiona potrawa wigilijna ?
Robert Góralczyk:
Każdego roku z niecierpliwością czekam na wszystkie potrawy, które znajdują się na wigilijnym stole, ale szczególnie smakują mi wtedy smażony karp i makówki.

Kaja Ożgo: Na wigilijnym stole koniecznie musi się znaleźć barszcz z uszkami.

Aneta Legęć: Pierogi, bo sama je robię:) Ogólnie nie trzymamy się mocno ustalonych reguł co do ilości potraw.

Magda Łopatka: Zdecydowanie kwaśnica i krokiety! Coś na co warto czekać cały rok. U mnie w domu nie ma tradycji przygotowywania barszczu. Jest zupa grzybowa i wyżej wymieniona kwaśnica. Oczywiście karp, którego nie jadam, krokiety, które uwielbiam i wiele różnym sałatek, dodatków - nie ogarniam ogólnie wszystkiego :)

Maria Wąsowska: Wybieram barszcz z uszkami.

Anna Strawa: Może nie tyle uszka z kapustą i grzybami jak pierogi z tymi produktami, jest to potrawa, która kojarzy mi się ze świętami, i na którą czekam cały rok. Jest to pokarm, który mogłabym jeść przez cały okres świąteczny i dużo dużo dłużej.

Anna Grudzińska: Pierogi z kapustą i grzybami, które robi moja babcia. Zdecydowanie. Są poza konkurencją, najlepsze na świecie!

Magda Golba: Karp, karp, karp! Zdecydowanie to moja ulubiona potrawa wigilijna. Największą część miejsca w żołądku przeznaczam na nią!

Marta Skolud: Po kapuście z grzybami brzydko pachnie z buzi :) więc wybieram barszcz.

Michalina Snopek: Najbardziej lubię rybę – pod każdą postacią. Na drugim miejscu jest u mnie barszcz.

Anna Szymańska: Barszcz z uszkami obowiązkowo musi być, choć też bardzo lubię sałatkę jarzynową oraz zupę grzybową. Natomiast nie lubię klusek z makiem.

Małgorzata Sienkiewicz: Zdecydowanie moją ulubioną potrawą wigilijną jest barszcz z uszkami. Pewnie dlatego, że w ciągu roku tego nie jem, więc kojarzy mi się ona wyłącznie z tym dniem.

Agata Sudoł: Ulubioną potrawą zawsze były pierogi – specjalność mojej babci, aczkolwiek w takie święta wszystko smakuje idealnie.

Sandra Zylla: Uwielbiam rybę po grecku, karpia i łososia. Więcej do szczęścia mi nie potrzeba :)


KobiecaPilka.pl: Gotuję, jem, nakrywam do stołu...  – czyli jaki jest Twój udział w wigilijnej kolacji ?
Robert Góralczyk: Kucharz to ze mnie nie jest, więc ewentualnie mogę pomóc zrobić zakupy i nakryć do stołu, a potem z całą rodziną spożywać wigilijne potrawy.

Kaja Ożgo: Gotuję i zmywam :)

Aneta Legęć: Pewnie dla nikogo z mojego zespołu nie będzie tajemnicą, że lubię jeść, dlatego wszelkie pomoce w kuchni są jak najbardziej na miejscu. Zawsze robię sałatkę jarzynową.

Magda Łopatka: Podpisuję się pod wszystkimi wymienionymi w pytaniu czynnościami. Gotuję, nakrywam do stołu i jem. Poza tym oczywiście sprzątanie. Ubieranie choinki to też moja działka, podobnie jak robienie stroików. Takie iście dekoratorskie obowiązki:)

Maria Wąsowska: Moją rolą jest nakrywanie do stołu.

Anna Strawa: Mój udział w wigilijnej kolacji jest niewielki, myślę jednak, że z czasem się to zmieni. Na chwilę obecną ograniczam się raczej do jedzenia i rozdawania prezentów, czasami zdarza mi się pomóc przy nakrywaniu do stoły czy sprzątaniu z niego, ale to rzadko się zdarza.

Anna Grudzińska: Na pewno jem:). Do stołu też trochę nakrywam, zdecydowanie nie gotuję. Nie jestem w tym najlepsza. Ale to nie znaczy, że obijam się w przygotowaniach do Wigilii. Zamieszanie jest zawsze takie, że coś do roboty na pewno się znajdzie.

Magda Golba: Po trochu z wszystkiego, ale największy udział mam jednak w jedzeniu.

Marta Skolud: Szczerze? Tak całkiem, całkiem? Mama z babcią zawsze się tym zajmują, a ja gram razem z bratem na konsoli albo oglądamy kanały sportowe:)

Michalina Snopek: Jeśli chodzi o gotowanie wykwintnych potraw to jestem jedynie pomocnikiem mamy ;) ale sałatka i przygotowanie stołu to już tylko i wyłącznie moja rola.

Anna Szymańska: Jeśli chodzi o przygotowania do wigilii to zawsze robię z siostrą dzień przed wigilią pierogi oraz uszka. Do mnie należy także zrobienie sałatki jarzynowej dlatego tak dobrze mi smakuję. A przed kolacją wigilijną moją rolą jest odczytanie fragmentu z Ewangelii o Narodzeniu Chrystusa.

Małgorzata Sienkiewicz: Mój udział w wigilijnej kolacji jest prosty - nie przeszkadzać. W trakcie gotowania oddaję pole do popisu mamie, która pod tym względem nie ma sobie równych. Wszystko zaczyna się, gdy trzeba nakryć do stołu i podać potrawy. Ta część "działań świątecznych" należy już do mnie, więc mogę się realizować zawodowo, bo w weekendy kiedy nie mamy meczu pracuję w restauracji;) A po całym zamieszaniu, kolędowaniu itp. wspólnie z siostrą doprowadzamy kuchnię do stanu używalności.

Agata Sudoł: Staram się jak najwięcej pomagać mamie w kuchni oraz nakrywam do stołu, nie zapominając o dodatkowym nakryciu dla niezapowiedzianego gościa.

Sandra Zylla: Szczerze mówiąc chyba najmniejszy z całej rodziny... A to pewnie dlatego, że jestem najmłodsza;)

Na drugą cześć wywiadu zapraszamy jutro. Dowiemy się w nim m. in. kto lubi oglądać "Kevina".


Rozmawiał i przygotował: Łukasz Preiss (KobiecaPilka.pl)

Redakcja portalu KobiecaPilka.pl pragnie złożyć wszystkim piłkarkom, trenerom, sympatykom kobiecej piłki oraz osobom zaangażowanym w jej rozwój życzenia zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w gronie rodzinnym. Niech te Święta będą pełne domowego ciepła i radości.