Mitech Żywiec. Można spadać i grać Fair Play

Przez cały Ekstraligowy sezon Mitech Żywiec był realnie zagrożony spadkiem. Przerwę zimową spędzał w strefie spadkowej i wiosną nie zdołał się odbić od przysłowiowego dna spadając finalnie z piłkarskiej elity po dziesięciu latach gry w niej. Należy zauważyć, że pomimo gry poniżej ligowemu poziomowi, jak i aspiracją samych zawodniczek posiadających duże doświadczenie piłkarskie to Mitech do samego końca grał zgodnie z zasadami Fair Play. Piłkarki z Żywca grały z poszanowaniem zdrowia swojego, jak i rywalek. Nie łapały się więc przysłowiowej brzytwy. Spośród wszystkich dwunastu drużyn w lidze to właśnie Mitech Żywiec był drużyną najbardziej Fair Play. Zgromadził w sezonie najmniejszą ilość kartek - tylko 13 żółtych kartek. Żadna z piłkarek nie musiała nawet pauzować za żółte kartki bądź za czerwone, których wcale nie było. Mitech miał nawet wiosną passę siedmiu meczów bez kartki co biorące od uwagę fakt, że grał o utrzymanie było wynikiem, który trzeba pochwalić. Mała ilość kartek zespołu z Żywca wynika zapewne z tego, że była to pod względem średniej wieku jedna z najstarszych drużyn w lidze co przejawiało się grą z poszanowaniem zdrowia i szacunkiem do rywala oraz sędzi.