IV liga w odwrocie

Czwarte ligi na Mazowszu i w kujawsko-pomorskim zostały zlikwidowane. Było mało chętnych. Na Śląsku trwają zapisy.


W ubiegłym sezonie IV liga kobiet funkcjonowała w czterech okręgach. Była ona w województwie mazowieckim, małopolskim, śląskim i kujawsko-pomorskim. W nadchodzącym sezonie 2019/2020 ich liczba zamiast się zwiększyć to zmaleje, albo o połowę, albo jeszcze więcej...

Z uwagi na wycofywanie się drużyn i brak zgłaszania się nowych IV liga kobiet została właśnie zlikwidowana/zawieszona w województwie mazowieckim oraz kujawsko-pomorskim. Na Mazowszu IV liga będąca piątym poziomem rozgrywkowym piłkarstwa kobiecego funkcjonowała przez trzy ostatnie sezony natomiast w województwie kujawsko-pomorskim IV liga była jedynie przez ostatni rok.

Wiadomo, że IV liga w nowym sezonie na pewno utrzyma się w Małopolsce. Nie wiadomo natomiast co z IV ligą na Śląsku - związek czeka jeszcze na chętnych. Zginąć ma również III liga w województwie podlaskim. Zostanie ona połączona z woj. warmińsko-mazurskim. Powód taki sam i wcale nie brzmi on, że "mała liczba klubów" tylko jest coraz mniejsza liczba klubów.

Po ogłoszeniu przez Polski Związek Piłki Nożnej reformy reorganizacji rozgrywek piłkarstwa kobiecego dotyczącej między innymi zwiększenia obszaru terytorialnego danych lig mówiło się, że kluby będą upadać. Reforma jeszcze nie zaczęła na dobre obowiązywać, a już mamy bardzo niepokojący regres w ilości żeńskich drużyn na poziomie seniorskim.

Zniesienie IV ligi skutkuje zwiększeniem ilości drużyn w tych województwach na poziomie III ligi. Na Mazowszu w trzeciej lidze ma grać 13 drużyn, a w kujawsko-pomorskim aż 14 drużyn. Dla klubów dopiero wchodzących w kobiecą piłkę gra w sezonie 24 bądź nawet 26 meczów może być katorgą, tym bardziej, że grać mogą już tylko minimum piętnastoletnie zawodniczki.