Bardziej wyrównana GieKSa

Do GKS Katowice doszły podstawowe piłkarki innych klubów, a z GieKSy odeszły głównie rezerwowe.


W pierwszy weekend sierpnia GKS Katowice rozpocznie swój drugi sezon w Ekstralidze kobiet. Poprzedni cykl rozgrywek piłkarki z Katowic zakończyły na 6. miejscu w lidze. Jak na beniaminka było to miejsce bardzo dobre. GKS Katowice zanim jeszcze wszedł do piłkarskiej elity to już zapowiadał, że nie chce być zespołem walczącym o utrzymanie lecz drużyną co najmniej średnią, a właściwe to zaliczającą się do czołówki. Miejsce w połowie stawki poprzedniego sezonu to potwierdziło. W nadchodzącym sezonie GKS może osiągać jeszcze ciut lepszy wynik.

Do zespołu trenera Witolda Zająca latem dołączyło kilka piłkarek z innych Ekstraligowych klubów. Większa część z nich w swoich zespołach była podstawowymi zawodniczkami. To między innymi ocierająca się o seniorską reprezentację narodową pomocniczka Kasandra Parczewska (21 meczów i 1 gol w zeszłym sezonie Ekstraligi) z UKS SMS Łódź, napastniczka Klaudia Miłek (25/12) z AZS PWSZ Wałbrzych, grająca w defensywie i powoływana także do futsalowej reprezentacji Klaudia Kubaszek (20/1) z AZS UJ Kraków i Słowaczka Dominika Sykorova (19/0) z Mitechu Żywiec. Ponadto do GKS dołączyły także Asia Węcławek (15/0) z Czarnych Sosnowiec i pochodząca z Czarnogóry Nadja Stanović (17/1) z UKS SMS Łódź.

Z zawodniczek, które w zeszłym sezonie grały regularnie odeszły tylko Natalia Nosalik (25 meczów i 2 gole w zeszłym sezonie Ekstraligi) i Marlena Konieczna (20/0). Nosalik była kapitanem GKS. Przeszła z klubem drogę od samego powstania klubu w 2015 roku i gry w III lidze aż po Ekstraligę. Teraz przeniosła się do AZS UJ Kraków. Konieczna po trzech sezonach gry w GKS trafiła natomiast do I-ligowego TS ROW Rybnik. W barwach katowickiego klubu nie ujrzymy także piłkarek, które wiosną były zmienniczkami. Mowa tu o takich zawodniczkach jak Wiktoria Nowak, Karolina Szczypka, Oliwia Kil czy choćby Aleksandra Noras - została nowym kierownikiem drużyny.

Nadchodzący sezon może być dla GKS Katowice nieco lepszy niż jego debiutancki. Kadra zespołu będzie bardziej wyrównana. Z drużyny odeszły przede wszystkim rezerwowe a w ich miejsce dołączyły zawodniczki mająca już sporo Ekstraligowego doświadczenia. Można się spodziewać, że zespół trenera Zająca będzie reprezentował zbliżony poziom do AZS PWSZ Wałbrzych i UKS SMS Łódź, czyli dwóch drużyn, które ostatni cykl rozgrywek zakończyły bezpośrednio nad Katowicami. Może nastąpić zmiana tej kolejność.

Co ciekawe, od czerwca dyrektorem sportowym klubu jest Robert Góralczyk. To były selekcjoner żeńskich kadr narodowych U17, U19 i "A" w latach 2000-2011.  Zajmuje się on sprawami męskiej drużyny GKS Katowice. Póki co w futbol kobiet za bardzo nie ingeruje.

Znalezione obrazy dla zapytania fb logo zdjęcie - GieKSiarze