Zderzenie z Ekstraligą (foto)
Wracające do Ekstraligi kobiet KKP Bydgoszcz przegrało na inaugurację sezonu z AZS Wrocław 0:5.
Ekstraliga kobiet, 04.08.2019 r.
KKP Bydgoszcz - AZS Wrocław 0:5
Czudecka x3, Mularczyk, Chudzik
Sędzia: Katarzyna Lisiecka-Sęk (Wielkopolski ZPN)
Czerwona kartka: Homa (60. minuta, drugie napomienie)
KKP: Urbańska - Raczkowska, Lewandowska (72 Dziergas), Węglarz, Sudyk, Giętkowska, Garbowska, Siwicka (34 Andrzejewska), Szymczak (34 Gugała, 90 Krupińska), Boguszyńska, Stępień
AZS: Bocian - Turowska, Homa, Parka, Korda, Kulig (84 Siepietowska), Martyna Buś, Jurczenko (77 Kopecka), Mularczyk (59 Chudzik), Czudecka (82 Marcelina Buś), Nowacka (72 Przelicka)
Czerwona kartka: Homa (60. minuta, drugie napomienie)
KKP: Urbańska - Raczkowska, Lewandowska (72 Dziergas), Węglarz, Sudyk, Giętkowska, Garbowska, Siwicka (34 Andrzejewska), Szymczak (34 Gugała, 90 Krupińska), Boguszyńska, Stępień
AZS: Bocian - Turowska, Homa, Parka, Korda, Kulig (84 Siepietowska), Martyna Buś, Jurczenko (77 Kopecka), Mularczyk (59 Chudzik), Czudecka (82 Marcelina Buś), Nowacka (72 Przelicka)
Chyba nie tak Kobiecy Klub Piłkarski z Bydgoszcz wyobrażał sobie swój pierwszy mecz w elicie po powrocie do niej po trzech latach. Na inaugurację sezonu w Ekstralidze kobiet KKP Bydgoszcz przegrało u siebie aż 0:5 z AZS Wrocław. O ile sama wygrana Wrocławia nie jest dużym zaskoczeniem to jej rozmiary już tak.
Przed meczem gospodynie otrzymały pamiątkowy puchar za awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, który wręczył Eugeniusz Nowak - prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej i jednocześnie wiceprezes PZPN.
AZS Wrocław swoje rywalki "załatwił" między 25 a 31 minutą meczu. W tym czasie Akademiczki strzeliły trzy gole. Drugie dwa dołożyły w drugiej połowie kiedy - co ciekawe - grały w osłabieniu po czerwonej kartce dla swojej kapitan.
Dla Bydgoszczy było to twarde zderzenie z Ekstraligą tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że rywalki mistrza północnej grupy I ligi ostatni sezon w Ekstralidze zakończyły na 10. miejscu, czyli ostatnim gwarantującym utrzymanie w lidze. Wrocław z Bydgoszczy wyjechał z poczuciu pełnego zadowolenia bo rozpoczął sezon dosłownie na "5".
Przed meczem gospodynie otrzymały pamiątkowy puchar za awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, który wręczył Eugeniusz Nowak - prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej i jednocześnie wiceprezes PZPN.
AZS Wrocław swoje rywalki "załatwił" między 25 a 31 minutą meczu. W tym czasie Akademiczki strzeliły trzy gole. Drugie dwa dołożyły w drugiej połowie kiedy - co ciekawe - grały w osłabieniu po czerwonej kartce dla swojej kapitan.
Dla Bydgoszczy było to twarde zderzenie z Ekstraligą tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że rywalki mistrza północnej grupy I ligi ostatni sezon w Ekstralidze zakończyły na 10. miejscu, czyli ostatnim gwarantującym utrzymanie w lidze. Wrocław z Bydgoszczy wyjechał z poczuciu pełnego zadowolenia bo rozpoczął sezon dosłownie na "5".