Po Wałczu

Jednym z największych nieobecnych w II lidze będzie w tym sezonie UKS Orzeł 2010 Wałcz. Wszystko się rozpadło.


Przez pięć sezonów UKS Orzeł 2010 Wałcz grał w seniorskich ligach. Dwa pierwsze sezony swojego istnienia spędził w zachodniopomorskiej trzeciej lidze kobiet, a później awansował do międzywojewódzkiej II ligi w której grał w trzech ostatnich latach. Po ostatnim sezonie drużyna z Wałcza, która oparta była przede wszystkim na juniorkach jako typowy klub "uczniowski" rozpadła się całkowicie i w nadchodzącym sezonie nie zobaczymy jej już w żadnej lidze.

Klub z małego Wałcza na skraju województw zachodniopomorskiego i wielkopolskiego pokazał, że w małej miejscowości można szkolić młodzież na mistrzowskim poziomie bazując na zawodniczkach ze swojego okręgu. Największym sukcesem klubu było zdobycie w 2017 roku brązowego medalu w Mistrzostwach Polski U16 rozgrywanych wówczas jako Makroregionalna Liga Juniorek Młodszych. Wałcz w MLJM grał w dwóch pierwszych sezonach istnienia tej ligi. Rok temu wycofał się z niej w związku z brakiem wystarczającej liczby zawodniczek w tym roczniku.

Drużyna Orła grająca w drugiej lidze była oparta na juniorkach. Bazując na grupie zawodniczek prowadzonych przez trenerów od najmłodszych lat klub odnosił sukcesy w piłce młodzieżowej oraz umiarkowane wyniki w II lidze. Z czasem część zawodniczek zaczęła rezygnować z piłki, przez co kadra zespołu stopniowo się zwężała, nowych dziewczynek chętnych do gry brakowało i to w efekcie doprowadziło do zaprzestania uczestnictwa w rozgrywkach.