Zwycięstwo Sianowa (foto)

Całkiem dobrze radząca sobie w tej rundzie Victoria Sianów pokonała u siebie GSS Grodzisk Wielkopolski 2:0.

II liga kobiet, gr. kujawsko-pomorska, 26.10.2019 r.
Victoria SP2 Sianów - GSS Grodzisk Wielkopolski 2:0
Ostróżka, Grzelak

Sędzia: Klaudia Kołodziejczyk

Sianów: Oktawia Kaszewska - Agata Czaban, Agnieszka Pencherkiewicz, Wiktoria Kaszyńska, Anita Czerwik, Wiktoria Ostróżka, Wiktoria Paprocka (63 Karolina Kawałek), Marta Fil, Oliwia Żywanowska (46 Dagmara Petrus), Wiktoria Robakowska, Malwina Grzelak

Grodzisk: Emilia Janeda - Patrycja Kuleczka, Karolina Kowalska, Anna Szulc, Agnieszka Mocydlarz (65 Aleksandra Kuleczka), Aleknsadra Szymańska (80 Wiktoria Kowala), Aleksandra Guzik, Martyna Franek, Patrycja Sutkowska, Joanna Walkowiak, Sylwia Marek


Kolejne punkty zdobyły piłkarki Victorii SP2 Sianów. Tym razem wygrały 2:0 z wiceliderem tabeli II ligi grupy kujawsko-pomorskiej zespołem GSS Grodzisk Wielkopolski. Wygrana nie przyszła jednak łatwo, można powiedzieć, że piłkarki Victorii SP2 wyszarpały te punkty po ciężkim meczu w którym piłkarki grodziskiego GSS-u na pewno nie były gorszym zespołem od swoich rywalek.

Faworytem spotkania był zespół przyjezdny, który w rundzie przegrał tylko jedno spotkanie a pozostałe wygrał i tylko o trzy punkty ustępował liderowi z Tczewa. Sianowianki jednak nie przestraszyły się przeciwniczek i już w 3. minucie po rajdzie Malwiny Grzelak prawą stroną i dokładnej centrze bramkę głową strzeliła Wiktoria Ostróżka. Szybko stracona tracona bramka nie zdeprymowała grodziszczanek wręcz przeciwnie to one stały się stroną dominującą. Sianowianki umiejętnie się broniły ale też wyprowadzały groźne kontry. Kwadrans po przerwie pięknym podaniem popisała się Marta Fil i niezawodna Malwina Grzelak strzeliła drugą bramkę po czym sianowianki prowadziły już 2:0. Bramka ta uspokoiła piłkarki z Sianowa, które przejęły inicjatywę w meczu i zaczęły stwarzać kolejne groźne sytuacje. Końcówka meczu i doliczony czas gry zdecydowanie należał do grodziszczanek ale na posterunku była sianowska bramkarka Oktawia Kaszewska, która nawet w sytuacji sam na sam nie dała sobie strzelić gola.

Po meczu trenerzy sianowskiej ekipy Jędrzej Bielecki i Marian Kuna oraz kierownik zespołu byli bardzo zadowoleni z wygranej i trzech punktów. - Nie spodziewaliśmy się tak ciężkiego meczu. Owszem przewagę miał zespół z Grodziska ale wiedzieliśmy jak one grają. Byliśmy na to przygotowani i taka była nasza taktyka. Dać im pograć i wyjść z kontrą. I to się nam udało w pełni zrealizować. Mieliśmy słabszą pierwszą połowę ale druga była już o wiele lepsza. Cały czas mieliśmy mecz pod kontrolą. Nasze dziewczyny jak dzielne lwice broniły wyniku i chciały wygrać. Gratulujemy bardzo dobrej postawy drużynie z Grodziska - mówili po meczu trenerzy.

Galeria