Mistrz z sześcioma punktami straty

Górnik Łęczna po trzech kolejkach ma 6 punktów straty do lidera. Tydzień temu uległ UJ Kraków, teraz Czarnym Sosnowiec.

Ekstraliga kobiet, 22.08.2020 r.
Czarni Sosnowiec - Górnik Łęczna 1:0
Jaszek

Sędzia: Ewa Walczyńska (Lubelski ZPN)

Czarni: Szymańska - Olejniczak, Zubczyk, Fischerova, Wiankowska, Horvathova, Jędzejewicz, Materek (79 Kuciewicz), Kostova (85 Zawiślak), Zawistowska, Jaszek (70 Slukova)

Górnik: Palińska - Górnicka, Siwińska (59 Zawadzka), Dyguś, Niedbała (54 Rapacka), Grec, Lefeld (85 Osińska), Kamczyk, Hmirova, Ratajczyk, Karczewka

Źle rozpoczął się nowy sezon dla Górnika Łęczna. W pierwszej kolejce mistrzynie Polski z trzech poprzednich sezonów pokonali najsłabszy zespół ligi w poprzednim sezonie - Rolnika Głogówek 6:0, a później przegrały dwa kolejne ligowe mecze. Tydzień temu drużyna z Lubelszczyzny dość niespodziewanie przegrała u siebie z AZS UJ Kraków 0:1 po golu z 86. minuty, a teraz po stracie gola w 2. minucie uległa swojemu najgroźniejszemu rywalowi w bezpośredniej walce o mistrzostwo - Czarnymi Sosnowiec również 0:1.

Po trzech rozegranych kolejkach Górnik ma sześć punktów straty do liderujących i niepokonanych Czarnych Sosnowiec.