Dość niespodziewanie ofensywna pomocniczka wróciła do Górnika Łęczna po roku spędzonym w hiszpańskiej Sevilli FC.

Piłkarką Górnika Łęczna została ogłoszona w drugiej połowie sierpnia. Przez względy formalne związane z uprawieniem jej do gry nie mogła zagrać w dwóch ostatnich meczach Górnika Łęczna w których to podopieczne trenera Piotra Mazurkiewicza przegrały z Czarnymi Sosnowiec 0:1 i zremisowały 1:1 ze Śląskiem Wrocław. Do gry została uprawiona teraz, przed 5. kolejką Ekstraligi kobiet w której to Górnik zagra na wyjeździe z beniaminkiem ligi - Akademią Piłkarską LG Gdańsk.

Ostatni rok 28-letnia reprezentantka Polski spędziła w hiszpańskim klubie Sevilla FC. Podczas swojego debiutanckiego sezonu w Hiszpanii wystąpiła w 17 meczach ligowych spośród 21 rozegranych kolejek. Dziesięć razy rozpoczynała spotkanie w podstawowej "11". Na boisku spędziła 53% maksymalnego czasu gry oraz strzeliła dwie bramki.

Hiszpańska "La Liga Iberdrola" przez koronawiursa zakończyła sezon poprzedni po 21 z aż 30 kolejek, które były do rozegrania. Sevilla FC zakończyła sezon na 11. miejscu w szestastozespołowej lidze najwyższego szczebla piłkarstwa kobiecego w Hiszpanii. Choć Zdunek przedłużyła swój kontrakt o rok to w sierpniu postanowiła go rozwiązać i wróciła do Polski, a dokładnie to do Górnika Łęczna.

Emilia Zdunek pochodzi z województwa zachodniopomorskiego. Przygodę z żeńską piłką rozpoczęła w Victorii Sianów. Następnie długo grała w Pogoni Women Szczecin. W swoim CV ma także występy w nieistniejących już zespołach Unii Racibórz, 1. FC AZS AWF Katowice i Zagłębia Lubin. Przed wyjazdem do Hiszpanii przez trzy lata grała w Górniku Łęczna do którego teraz wraca. Łącznie w Ekstralidze w barwach pięciu klubów rozegrała 145 spotkań i strzeliła aż 76 bramek.