Lato obfitowało w śluby

Podczas minionego lata kilkanaście obecnych i byłych piłkarek wstąpiło w związek małżeński.


Żeńska piłka nożna w przeciwieństwie do futbolu męskiego różni się między innymi tym, że czasem zawodniczki zmieniają nazwisko. Okres wakacyjny to dla wielu idealna pora, aby zawrzeć związek małżeński. To także dobry czas na śluby piłkarskie, bo w tym czasie jest przerwa od ligowych zmagań. Tego lata mimo obostrzeń związanych z sytuacją epidemiologiczną koronawirusa kilkanaście obecnych i byłych piłkarek zmieniło stan cywilny.

Najbardziej znaną polską piłkarką, która w ostatnich miesiącach wstąpiła w związek małżeński jest Aleksandra Sikora. Reprezentantka Polski, która przez wiele lat grała w Medyku Konin, ostatnio we włoskim Juventusie, a teraz w norweskim klubie Klepp IL zmieniła nazwisko na Rompa i pod takim nazwiskiem można ją już "spotkać" w składach meczowych. Jako pierwsza ze złotych medalistek pamiętnych Mistrzostw Europy U17 z 2013 roku na ślubnym kobiercu stanęła natomiast Urszula Wasil. Obecna zawodniczka Widoku Lublin od tego sezonu gra już jako Ula Wujda.

Ponadto, na ślubnym kobiercu w lato stanęły także inne zawodniczki. To między innymi Agnieszka Mocydlarz związana przez lata z GSS Grodzisk Wielkopolski. Magdalena Szwed, która przez lata występowała w szczecińskiej Olimpii, a obecnie w LFA Szczecin. Grająca na trawie ale kojarzona również z futsalem Aneta Szymanowska z SWD Wodzisław Śląski. Kapitan Polonii Tychy - Noemi Dziekan, Paula Specjał z MKS Myszków czy choćby między innymi Marlena Czerwińska, grająca przed laty w Sieradzu i Tomaszowie Mazowieckim. Ślub w planach ma z kolei Ilona Raczkowska, długoletnia zawodniczka KKP Bydgoszcz ostatnio przyjęła oświadczyny.

Skoro już jesteśmy w tak rodzinnym temacie to można, dodać, że w ostatnim czasie dziecko urodziła Magdalena Kałuzińska, trenerka grup młodzieżowych w Tęczy Bydgoszcz, a niegdyś zawodniczka KKP Bydgoszcz i Stilonu Gorzów Wielkopolski. Od początku sezonu z powodu ciąży nie gra natomiast Natalia Pakulska, reprezentantka Polski i czołowa zawodniczka konińskiego Medyka.

Wiele piłkarek za swojego towarzysza życia wzięło sobie... piłkarza. Część z nich nadal będzie grała w piłkę, a niektóre zapewne już myślą o przerwie od futbolu spowodowanej powiększeniem rodziny.