Mistrz przed Ligą Mistrzyń zaczyna ligę
Praktycznie bez wzmocnień. Na Ligę Mistrzyń może to nie wystarczyć. Czy wystarczy na obronę mistrzostwa Polski?
Zaraz liga krajowa, a tuż po inauguracji debiut w rozgrywkach europejskich. TME
SMS Łódź jako nowy mistrz Polski wyłoniony w rozgrywkach Ekstraligi
kobiet trochę zaskoczył i rozczarował w letnim okienku transferowym.
Drużyna trenera Marka Chojnackiego do rozgrywek eliminacyjnych Ligi
Mistrzyń oraz do obrony mistrzostwa w Ekstralidze przystąpi w składzie
praktycznie niezmienionym. Przez taki obraz można się już zastanawiać
czy SMS nie powtórzy historii Czarnych Sosnowiec, którzy już po jednym
meczu odpadli z rozgrywek europejskich i zaledwie po roku stracili swoje
mistrzostwo właśnie na rzecz SMS.
Sezon 2022/2023 łódzka drużyna
rozpocznie 13 sierpnia od ligowego meczu z AP Orlen Gdańsk, który co
ciekawe odbędzie się na stadionie Widzewa Łódź. Parę dni później - we czwartek 18 sierpnia łodzianki rozpoczną turniej Ligi Mistrzyń, którego będą gospodarzem. Zagrają z RSC Anderlecht. Mistrz Belgii będzie rywalem SMS w pierwszym meczu fazy eliminacyjnej UEFA Women's Champions League. Jeśli ekipa trenera Chojnackiego wygra z belgijkami to w drugim meczu eliminacji zaplanowanym na 21 sierpnia zmierzy się ze zwycięzcą meczu FC Gintra (Litwa) - KuPS Kuopio (Finlandia). Jeśli natomiast przegrają w pierwszym meczu to jedyny polski przedstawiciel zakończy swój bój o Ligę Mistrzyń na pierwszym meczu eliminacji, choć później zagra jeszcze o 3. miejscu w turnieju, które ewentualnie i tak nie da awansu do kolejnej fazy UWCL. Turniej UEFA odbędzie się na stadionie ŁKS Łódź.
TME
SMS Łódź latem był bardzo oszczędny w transferach. Do zespołu dołączyła
praktycznie tylko jedna zawodniczka. To 19-letnia obrończyni Daria
Sokołowska, która przez dwa poprzednie sezony występowała w Sportisie KKP
Bydgoszcz. Przez ostatni sezon nie opuściła żadnego meczu swojego
byłego zespołu. Była również powoływana do reprezentacji Polski U19.
Przed Bydgoszczą grała w Pradze Warszawa. Oprócz Sokołowskiej do szatni
mistrzyń kraju weszła także 18-letnia bramkarka Natalia Skiba, która
została wypożyczona ze Śląska Wrocław. Skiba ze Śląskiem związana jest
dopiero od pół roku. Wcześniej grała w Czechach. Trener Chojnacki mimo
małej ilości transferów z zewnątrz nie musi się jednak bać o braki w
ilości zawodniczek. SMS od paru lat jest najlepszym klubem w
młodzieżowej piłce kobiecej. To obecny mistrz kraju w Centralnej Lidze
Juniorek U17. Najzdolniejsze systematycznie dołączają do pierwszego zespołu.
Z
zawodniczek z ligowym doświadczeniem dołączyła do zespołu tylko
Sokołowska. Podobnie było w drugą stronę. Z podstawowych postaci drużynę
opuściła jedynie Katarzyna Konat, która przeniosła się do ASD Calcio Pomigliano Femminile. To ósmy klub minionego sezonu włoskiej Serie A. O defensywnie usposobionej Konat śmiało można mówić, że była ostoją defensywy łódzkiego klubu. W SMS'ie
grała od początku sezonu 2016/17, czyli od debiutu łódzkiego zespołu w
Ekstralidze kobiet. Spośród wszystkich zawodniczek SMS miała najdłuższy
straż w ekstraligowej drużynie. Ewelina Piórkowska przeszła do AP Orlen
Gdańsk. Nie wiadomo jak dalej potoczy się kariera doświadczonej
bramkarki Danuty Paturaj, której już nie ma w zespole. Pozostałe zawodniczki, które odeszły z drużyny grały w Ekstralidze mało.
SMSowi
może być trudno pokonać belgijski Anderlecht. Trudno również łódzką
drużynę stawiać w roli przekonujących faworytek do obrony mistrzostwa
kraju. Bramkarka Oliwia Szperkowska jest pewnym punktem defensywy mistrzyń. Wiktoria Zieniewicz w obronie Ekstraligi gra nie od dziś. Yurina Enjo i Ernestina Amabila
to cieszące się uznaniem piłkarki zagraniczne. Grająca w środku pola
Gabriela Grzybowska poprzedni sezon miała znakomity. Klaudia Jedlińska
to jedna z twarzy zespołu w którym gra od lat. Wrócić do gry i strzelać po kontuzji bramki powinna za jakiś czas Paulina Filipczak. Dominika Kopińska, jeśli będzie dużo strzelała ma szansę drugi raz z rzędu zostać królową strzelczyń Ekstraligi. Na swoje pierwsze bramki w lidze czeka Natalia Rohn. Na podium powinno wystarczyć. Może na obronę złota też wystarczy?