Wrocław lepszy w derbach AZS
W poniedziałkowym meczu dwóch AZS-ów, lepszy okazał się ten z Wrocławia pokonując Białą Podlaskę 3:0.
Ekstraliga kobiet, 19.04.2010 r. godz. 16:00
AZS Wrocław - AZS PSW Biała Podlaska 3:0 (1:0)
Bezdziecka 31, Pożerska 57, 70
AZS Wrocław: Bocian - Pawlak, Górnicka, Gradecka, Grad, Tarczyńska (85 Sudoł), Pożerska, Żyła, Szywalska - Gonzalez (82 Świrdowska), Bezdziecka (67 Kurasz)
AZS PWSZ Biała Podlaska: Maciąg (76 Kanclerz) - Sykuła, Zasada, Żak, Kaczerewska (46 Ciupińska) - Chrzanowska, Gaweł, Konieczna, Rukasz - Sosnowska Anna (83 Baran), Krakowska
W derbach AZS lepsze okazały się Wrocławianki, które pokonały "akademiczki" z Białej Podlaskiej 3:0. Wynik spotkania otworzyła Emilia Bezdziecka, która w zamieszaniu pod bramką wepchnęła piłkę do siatki.
Mecz toczył się pod nasze dyktando. Szczególnie pierwsze 15 minut mieliśmy bardzo dużą przewagę w polu rozgrywając dużo płynnych akcji, ale brakowało wykończenia - mówił o pierwszej połowie spotkania trener wrocławianek Mariusz Kowalski.
Ponieśliśmy porażkę na trudnym terenie w derbach AZS. Wrocławianki dawno nas nie pokonały, ale dziś ich zwycięstwo było w pełni zasłużone. Staraliśmy się długo jak najwięcej posiadać piłkę, ale błędy, które zaczęły się pojawiać spowodowały, że straciliśmy 3 bramki - przyznał po meczu trener AZS Biała Podlaska Marcin Kasprowicz.
W drugiej połowie gospodynie swoją przewagę udokumentowały kolejnymi dwiema bramkami. Tym razem na listę strzelców dwukrotnie wpisała się Patrycja Pożerska. Patrycja popisała się pięknym uderzeniem z ok. 25 metrów lewą nogą - chwalił swoją zawodniczkę za trzecią bramkę trener Kowalski.
Graliśmy dziś bez Marty Konickiej i Katarzyny Daleszczyk - upatrywał z kolei przyczyn porażki Marcin Kasprowicz.
Do nieprzyjemnej sytuacji doszło w 70. minucie. Interweniująca przy trzeciej bramce Natalia Maciąg wpadła plecami na słupek i konieczna była wizyta w szpitalu. Na szczęście wstępne badania wykazały tylko mocne stłuczenie mięśni i bramkarka mogła razem ze swoim zespołem wrócić do Białej Podlaskiej. Natalia jedzie z nami i mam nadzieje, że szybko dojdzie do zdrowia - powiedział opiekun AZSu z Białej Podlaskiej Marcin Kasprowicz.
Zdjęcia: Andrzej Madera
AZS Wrocław - AZS PSW Biała Podlaska 3:0 (1:0)
Bezdziecka 31, Pożerska 57, 70
AZS Wrocław: Bocian - Pawlak, Górnicka, Gradecka, Grad, Tarczyńska (85 Sudoł), Pożerska, Żyła, Szywalska - Gonzalez (82 Świrdowska), Bezdziecka (67 Kurasz)
AZS PWSZ Biała Podlaska: Maciąg (76 Kanclerz) - Sykuła, Zasada, Żak, Kaczerewska (46 Ciupińska) - Chrzanowska, Gaweł, Konieczna, Rukasz - Sosnowska Anna (83 Baran), Krakowska
W derbach AZS lepsze okazały się Wrocławianki, które pokonały "akademiczki" z Białej Podlaskiej 3:0. Wynik spotkania otworzyła Emilia Bezdziecka, która w zamieszaniu pod bramką wepchnęła piłkę do siatki.
Mecz toczył się pod nasze dyktando. Szczególnie pierwsze 15 minut mieliśmy bardzo dużą przewagę w polu rozgrywając dużo płynnych akcji, ale brakowało wykończenia - mówił o pierwszej połowie spotkania trener wrocławianek Mariusz Kowalski.
Ponieśliśmy porażkę na trudnym terenie w derbach AZS. Wrocławianki dawno nas nie pokonały, ale dziś ich zwycięstwo było w pełni zasłużone. Staraliśmy się długo jak najwięcej posiadać piłkę, ale błędy, które zaczęły się pojawiać spowodowały, że straciliśmy 3 bramki - przyznał po meczu trener AZS Biała Podlaska Marcin Kasprowicz.
W drugiej połowie gospodynie swoją przewagę udokumentowały kolejnymi dwiema bramkami. Tym razem na listę strzelców dwukrotnie wpisała się Patrycja Pożerska. Patrycja popisała się pięknym uderzeniem z ok. 25 metrów lewą nogą - chwalił swoją zawodniczkę za trzecią bramkę trener Kowalski.
Graliśmy dziś bez Marty Konickiej i Katarzyny Daleszczyk - upatrywał z kolei przyczyn porażki Marcin Kasprowicz.
Do nieprzyjemnej sytuacji doszło w 70. minucie. Interweniująca przy trzeciej bramce Natalia Maciąg wpadła plecami na słupek i konieczna była wizyta w szpitalu. Na szczęście wstępne badania wykazały tylko mocne stłuczenie mięśni i bramkarka mogła razem ze swoim zespołem wrócić do Białej Podlaskiej. Natalia jedzie z nami i mam nadzieje, że szybko dojdzie do zdrowia - powiedział opiekun AZSu z Białej Podlaskiej Marcin Kasprowicz.
Zdjęcia: Andrzej Madera