Remis w Rzeszowie. Skra będzie trzecia (foto)
Skra dwukrotnie wychodziła na prowadzenie, a Resovia dwukrotnie wyrównywała. Częstochowa nie awansuje wyżej.
Sędzia: Sylwia Wiatr (Małopolski ZPN)
Resovia: Barszcz- Gołojuch, Czyż, Dubiel (46 Florek), Gajdur, Strasińska (46 Misiak), Puzio, Michalska (46 Litwin), Bednarz, Dańko (53 Kaput), Kurasz
Przez remis 2:2 podziałem punktów zakończyło się pierwszoligowe starcie Resovia Rzeszów - Skra
Częstochowa. Z takiego wyniku najbardziej cieszył się Rekord
Bielsko-Biała, który już przed swoim spotkaniem był pewien awansu do
Ekstraligi. Skra, która liczyła się w grze o awans do elity niezależnie od wyników ostatniej kolejki zakończy rozgrywki na trzecim miejscu w lidze - taka pozycja nie daje awansu, bo z I ligi do Ekstraligi przechodzą tylko dwa najlepsze zespoły.
W Rzeszowie zawodniczki Skry dwukrotnie wychodziły na prowadzenie i dwukrotnie
je traciły. Mecz rozpoczął się od rzutu karnego w 11. minucie za faul
na Natalii Liczko. Jedenastkę na gola zamieniła kapitan Justyna
Matusiak. Przed przerwą padły jeszcze dwie bramki. Alicja Dańko z Resovii doprowadziła do wyrównania, a niedługo później Matusiak znów dała prowadzenie Skrze. W drugiej części spotkania przewagę miała Resovia. Po golu w 78. minucie Karoliny Kurasz mecz zakończył się remisem.