Historyczne zwycięstwo bydgoskich piłkarek

Piłkarki KKP MAX-Spint Bydgoszcz w meczu inauguracyjnym swoje zmagania na poziomie Ekstraligi pokonały na własnym boisku Mitech Żywiec 3:1. Rozgrywki otworzyły nową kartę w historii bydgoskiego futbolu.

Ekstraliga kobiet, 13.08.2011 r. godz. 12:00
KKP MAX-Sprint Bydgoszcz - Mitech Żywiec 3:1 (2:0)
Pancek 37, 43, Siekierska  65 - Droździk 87

KPP Bydgoszcz: Granowska - Sass, Pencherkiewicz, Pawłowska (73 Arbuz), Daleszczyk, Makowska, Balcewicz (59 Krychowiak), Sieradzka, Pancek (75 Krauze), Siekierska (78 Wiśniewska), Kutnik

Mitech: Komosa - Wnuk, Zasada, Wiśniewska, Kuśnierz, Szymczak (46 Bernacka), Łąckiewicz-Imielska, Chrzanowska, Cholewska, Droździk, Żak

Żółta kartka: Siekierska
Sędziowała: Monika Mularczyk
Widzów: 400

Rozpoczęcie zmagań na najwyższym szczeblu rozgrywek kobiecych zaowocowało wysoką frekwencją na obiekcie przy ulicy Słowiańskiej. Na trybunach stadionu im. Eugeniusza Fołtyna zasiadł m.in. Eugeniusz Nowak, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, który przekazał zawodniczkom gratulacje z tytułu awansu do Ekstraligi oraz wręczył komplet nowych strojów sportowych.

Przed pierwszym gwizdkiem rozpoczynającym zmagania dziewczyn w Ekstralidze kibice zadawali sobie najwięcej pytań dotyczących szans na utrzymanie się sezonu w tej klasie rozgrywkowej. Podopieczne trenera Sławomira Malickiego do nowego sezonu przystąpiły z trzema nowymi zawodniczkami: Martą Wiśniewską z Bałaganów Łubianka, Justyną Ałtyn oraz Agnieszką Pencherkiewicz z Unii Racibórz, która w obecnej kadrze bydgoskiego klubu jest jedyną zawodniczką z doświadczeniem na poziomie Ekstraligi. To właśnie 20-letnią Pencherkiewicz oglądaliśmy jako jedyną nową twarz w wyjściowej jedenastce drużyny trenera Malickiego.

Na pierwszą z czterech bramek, które padły tego dnia na boisku w Bydgoszczy było trzeba czekać do 37. minuty. Wtedy to najskuteczniejsza w ubiegłym sezonie Karolina Pancek strzałem z rzutu wolnego pokonała bramkarkę TS Mitech Żywiec. Mogło się wydawać, że teraz najważniejszym elementem gry miejscowych piłkarek będzie utrzymanie prowadzenia do końca pierwszej części gry. Nic jednak bardziej mylnego. W 43. minucie po rzucie rożnym Pancek drugi raz wbiła futbolówkę do siatki rywalek, tym razem po strzale głową.

Pierwsze minuty drugiej odsłony spotkania i dobra postawa w bramce Darii Granowskiej nie wskazywały, że bydgoszczanki łatwo oddadzą wypracowane w pierwszej połowie prowadzenie. W 65. minucie kropkę nad "i" postawiła Magdalena Siekierska, która przelobowała bramkarkę z Żywca. Trzy minuty przed końcem spotkania honorowe trafienie dla gości z rzutu wolnego zdobyła jedna z młodzieżowych Reprezentantek Polski w zespole Mitechu Agata Droździk. W doliczonym czasie gry prowadzenie mogła podwyższyć jeszcze wspomniana wcześniej Agnieszka Pencherkiewicz, lecz jej strzał - po rajdzie przez całe boisko - minął światło bramki.

Już w najbliższą środę zawodniczki KPP Bydgoszcz zagrają w Szczecinie z czwartym zespołem ubiegłego sezonu Pogonią Womem. Na własnym boisku zaprezentują się natomiast 27 sierpnia o godzinie 12:00, kiedy to podejmować będą Górnika Łęczna.
(Paweł Kloskowski)