2L: Naprzód - Zielonka 1:0
II liga, gr. małopolska, 03.09.2011 r. godz. 13:00
Naprzód Sobolów - Zielonka Wrząsowice 1:0 (0:0)
Zielonka: Strózik - Kotarba, Komperda, Góra, Siwek - Biel, Brzezińska, Markiewicz, Guzik - Dadał, Gruchacz oraz Rabiasz, Komarnicka
Naprzód Sobolów - Zielonka Wrząsowice 1:0 (0:0)
Zielonka: Strózik - Kotarba, Komperda, Góra, Siwek - Biel, Brzezińska, Markiewicz, Guzik - Dadał, Gruchacz oraz Rabiasz, Komarnicka
Piłka to sport brutalny i wcale nie chodzi tutaj o sferę fizyczną, a o psychiczną. Przed meczem na bardzo trudnym terenie chyba prawie wszyscy byliśmy przekonani o czekających nas ciężkich warunkach jakie postawi Naprzód Sobolów. Tymczasem dyscyplina taktyczna, coraz lepsze zgranie zespołu pozwoliło nam prowadzić do przerwy co najmniej 3, 4 bramkami. Niestety... brak skuteczności, zimnej krwi nam przeszkodził. Wynik brzmiał zatem 0:0.
Po przerwie gra wyglądała bardzo podobnie, kilka doskonałych sytuacji w tym jedna na pustą bramkę i nic nie wpadło. Czego nie dokonaliśmy my, dokonał Sobolów, wykorzystując jedną z nielicznych swoich kontr. Mecz skończył się przegraną 1:0, a mógł skończyć się pogromem gospodyń... Mimo wszystko możemy być zadowoleni z postawy zespołu i czekać na kolejne spotkania ligowe. Gratuluję także przy okazji zwycięstwa zespołowi z Sobolowa - powiedział po meczu trener Zielonki Marcin Szewczyk.
Po przerwie gra wyglądała bardzo podobnie, kilka doskonałych sytuacji w tym jedna na pustą bramkę i nic nie wpadło. Czego nie dokonaliśmy my, dokonał Sobolów, wykorzystując jedną z nielicznych swoich kontr. Mecz skończył się przegraną 1:0, a mógł skończyć się pogromem gospodyń... Mimo wszystko możemy być zadowoleni z postawy zespołu i czekać na kolejne spotkania ligowe. Gratuluję także przy okazji zwycięstwa zespołowi z Sobolowa - powiedział po meczu trener Zielonki Marcin Szewczyk.