3L: Zawisza - Sztorm II 1:2 (foto)
III liga, gr. pomorska, 11.09.2011 r.Zawisza Kwidzyn - Sztorm II Gdynia 1:2 (0:0)
Gudowska - Plotzke, Siemińska
Zawisza: Waliszewska - Jakonis (60 Wiśnioch), Gudowska, Hiszczyńska, Burakowska (55 Masłowska) - Pyrka (4 Klettke), Michalska, Biskupska, Wudarczyk, Szymańska (44 Okulska), Kwiatkowska (58 Gutmańska)
Sztorm II: Krzemińska - Pękala, Olech, Niecko, Kozemińska - Plotzke, Wróbel, Nastała, Gułajska - Rabiega, Wieczorek zagrały także: Szymerowska, Zielińska, Wierzbicka, Dymkowska, Siemińska
W niedzielę 11.09.2011 r. na stadionie KCSiR w Kwidzynie odbył się inuguracyjny pojedynek pomorskiej III ligi kobiet. Kibice,którzy przybyli na trybuny byli świadkami historycznego wydarzenia. Po raz pierwszy w historii miasta można było ogladać ligowe zmagania dziewcząt w piłce nożnej. Mecz był ciekawym, obfitującym w kilka ciekawych akcji podbramkowych, w miarę wyrównanym widowiskiem.
Co prawda więcej z gry miały zawodniczki z Gdyni, ale zaznaczyć trzeba, że w ich składzie występowało kilka brązowych medalistek mistrzostw Polski 2010/2011. Kwidzynianki mimo porażki pokazały się z dobrej strony - akcje Biskupskiej, Wudarczyk, Klettke czy Jakonis przy większym szczęściu lub mówiąc inaczej cwaniactwie piłkarskim mogły zakończyć się bramkami. Udane zagrania w defensywie Hiszczyńskiej czy Gudowskiej powstrzymywały ataki gdynianek (Anita była też autorką świetnego uderzenia z rzutu wolnego i pierwszego historycznego gola w lidze).
Strata drugiego gola mimo błędu bramkarki nie przesłania jej dobrej oceny. Interwencje Dominiki Waliszewskiej kilkakrotnie bowiem uchroniły MKS przed utratą wiekszej ilości bramek. Ogólna ocena tego spotkania dla wszystkich piłkarek uczestniczących w widowisku może być tylko jedna - bardzo dobra.
Na razie mamy za sobą debiut i na pewno jeśli nic nam nie przeszkodzi, pokażemy drzemiące w nas możliwości - chcemy promować kobiecą piłkę nożną w Kwidzynie i okolicy, pokazać że nie tyko mężczyźni mogą uprawiać tą dyscyplinę i przyciągać na trybuny kibiców - taką deklarację składają zawodniczki MKS ZAWISZA Kwidzyn.
Co prawda więcej z gry miały zawodniczki z Gdyni, ale zaznaczyć trzeba, że w ich składzie występowało kilka brązowych medalistek mistrzostw Polski 2010/2011. Kwidzynianki mimo porażki pokazały się z dobrej strony - akcje Biskupskiej, Wudarczyk, Klettke czy Jakonis przy większym szczęściu lub mówiąc inaczej cwaniactwie piłkarskim mogły zakończyć się bramkami. Udane zagrania w defensywie Hiszczyńskiej czy Gudowskiej powstrzymywały ataki gdynianek (Anita była też autorką świetnego uderzenia z rzutu wolnego i pierwszego historycznego gola w lidze).
Strata drugiego gola mimo błędu bramkarki nie przesłania jej dobrej oceny. Interwencje Dominiki Waliszewskiej kilkakrotnie bowiem uchroniły MKS przed utratą wiekszej ilości bramek. Ogólna ocena tego spotkania dla wszystkich piłkarek uczestniczących w widowisku może być tylko jedna - bardzo dobra.
Na razie mamy za sobą debiut i na pewno jeśli nic nam nie przeszkodzi, pokażemy drzemiące w nas możliwości - chcemy promować kobiecą piłkę nożną w Kwidzynie i okolicy, pokazać że nie tyko mężczyźni mogą uprawiać tą dyscyplinę i przyciągać na trybuny kibiców - taką deklarację składają zawodniczki MKS ZAWISZA Kwidzyn.
Galeria
