1L: Czwórka - Czarni 1:5
I liga, gr. południowa, 14.04.2013 r. godz. 11:00
Czwórka Radom - Czarni Sosnowiec 1:5 (0:1)
Nowakowska 49 - Matla 37, 57, Konieczna 48, Warunek 52, Gębka 63
Czwórka: Koźlińska (74 Żarłok) - Sławińska (38 Jaworska), Konicka (70 Stefańska), Herman, Chrzanowska, Michałowicz, Cieśla (58 Molenda), Zielińska, Płóciennik (70 Szymańska) Nowakowska
Czarni: Polok - Prokop, Wójcik, Luty, Dec (Doroż), Matla (Sobota), Błażejewska (Kukiełka), Konieczna, Warunek (Bydlińska), Gębka, Frączek (Polańska)
Czwórka Radom - Czarni Sosnowiec 1:5 (0:1)
Nowakowska 49 - Matla 37, 57, Konieczna 48, Warunek 52, Gębka 63
Czwórka: Koźlińska (74 Żarłok) - Sławińska (38 Jaworska), Konicka (70 Stefańska), Herman, Chrzanowska, Michałowicz, Cieśla (58 Molenda), Zielińska, Płóciennik (70 Szymańska) Nowakowska
Czarni: Polok - Prokop, Wójcik, Luty, Dec (Doroż), Matla (Sobota), Błażejewska (Kukiełka), Konieczna, Warunek (Bydlińska), Gębka, Frączek (Polańska)
Początek spotkania był bardzo nerwowy w wykonaniu obydwóch drużyn. Widać było długą przerwę w grze. Gra toczyła się w środku boiska. Dopiero około 30 minuty sosnowiczanki zaczęły grać piłką, co przełożyło się na strzelenie bramki przez debiutującą w drużynie Patrycję Matlę.
Druga połowa była emocjonująca. Już w 47 minucie spotkania gapiostwo radomianek wykorzystały zawodniczki Czarnych. Po ładnej akcji bramkę zdobyła pięknym strzałem Marlena Konieczna. Bramka ta, tak ucieszyła sosnowiczanki, że zapomniały o obronie. Po rozpoczęciu gry ze środka boiska gospodynie szybko zdobyły kontaktową bramkę.
Jednak tego dnia to lepiej w ofensywie prezentowały się zawodniczki Czarnych. Szybko zdobywały kolejne bramki, co pozwoliło trenerce na dokonywanie zmian i oszczędzanie sił zawodniczek na kolejne spotkania.
Druga połowa była emocjonująca. Już w 47 minucie spotkania gapiostwo radomianek wykorzystały zawodniczki Czarnych. Po ładnej akcji bramkę zdobyła pięknym strzałem Marlena Konieczna. Bramka ta, tak ucieszyła sosnowiczanki, że zapomniały o obronie. Po rozpoczęciu gry ze środka boiska gospodynie szybko zdobyły kontaktową bramkę.
Jednak tego dnia to lepiej w ofensywie prezentowały się zawodniczki Czarnych. Szybko zdobywały kolejne bramki, co pozwoliło trenerce na dokonywanie zmian i oszczędzanie sił zawodniczek na kolejne spotkania.