Bezbramkowy klasyk w Koninie
Medyk bezbramkowo zremisował z Unią Racibórz.
Ekstraliga kobiet, 17.04.2013 r. godz. 15:30
Medyk Konin - Unia Racibórz 0:0 (0:0)
Żółte kartki: Sikora, Woźniak - Grzywińska, Chudzik
Medyk: Szymańska - Slavcheva, Sikora, Konat, Laetitia (88 Olszańska), Balcerzak (84 Zawiślak), Sałata, Gawrońska, Woźniak, Pajor, Lichtenstein (46 Pakulska)
Unia: Antończyk - Mika, Leśnik, Konsek, Kamczyk, Adobia (40 Grzywińska), Kasperska (78 Wieczorek), Chudzik, Żelazko (55 Jaszek), Wiśniewska (88 Sýkorová), Chinasa
W zaległym spotkaniu 11. kolejki Ekstraligi kobiet wicemistrz Polski – Medyk Konin pomimo bycia stroną przeważającą w drugiej części spotkania z Unią Racibórz zremisował ze swoimi największymi rywalkami do mistrzowskiego tytułu 0:0.
Pierwsze dwa kwadranse środowego spotkania należały do podopiecznych trenera Remigiusza Trawińskiego z Raciborza. To jego piłkarki nadawały ton grze a aktywna Natalia Chudzik starała się dogrywać futbolówki do swoich współpartnerek w najbardziej odpowiednich momentach. Po stronie gospodyń najbardziej aktywna była z kolei inna piłkarka wywodzącą się z województwa zachodniopomorskiego – Aleksandra Sikora.
Po półgodzinie gry stroną dominującą z minuty na minutę stawał się Medyk Konin. Gospodynie wywalczyły sześć kolejnych rzutów rożnych z których kilkakrotnie stworzyły groźne sytuacje bramkowe. W drugiej połowie po stronie Medyczek bardzo dobre strzały z dystansu oddawały kolejno debiutująca w Koninie, Patrycja Balcerzak oraz Marta Woźniak i Sandra Sałata. Ostatecznie jednak żadna z piłkarek obu zespołów nie pokonała dobrze dysponowanej Anny Szymańskiej czy bardziej zapracowanej tego dnia Darii Antończyk.
Podział punktów wynikający z dzisiejszego spotkania jest bardziej korzystny dla Unii Racibórz. Czterokrotne mistrzynie kraju mają obecnie trzypunktową przewagę nad Medykiem. Piłkarki z Wielkopolski mimo rozegranego jednego spotkania mniej niż Unitki będą musiały liczyć na ewentualną utratę punktów przez swoje rywalki aby móc wyprzedzić je w tabeli. W najbliższy weekend Unia zagra z Górnikiem Łęczna a Medyk uda się do Bydgoszczy na konfrontację z miejscowym KKP.
Medyk Konin - Unia Racibórz 0:0 (0:0)
Żółte kartki: Sikora, Woźniak - Grzywińska, Chudzik
Medyk: Szymańska - Slavcheva, Sikora, Konat, Laetitia (88 Olszańska), Balcerzak (84 Zawiślak), Sałata, Gawrońska, Woźniak, Pajor, Lichtenstein (46 Pakulska)
Unia: Antończyk - Mika, Leśnik, Konsek, Kamczyk, Adobia (40 Grzywińska), Kasperska (78 Wieczorek), Chudzik, Żelazko (55 Jaszek), Wiśniewska (88 Sýkorová), Chinasa
W zaległym spotkaniu 11. kolejki Ekstraligi kobiet wicemistrz Polski – Medyk Konin pomimo bycia stroną przeważającą w drugiej części spotkania z Unią Racibórz zremisował ze swoimi największymi rywalkami do mistrzowskiego tytułu 0:0.
Pierwsze dwa kwadranse środowego spotkania należały do podopiecznych trenera Remigiusza Trawińskiego z Raciborza. To jego piłkarki nadawały ton grze a aktywna Natalia Chudzik starała się dogrywać futbolówki do swoich współpartnerek w najbardziej odpowiednich momentach. Po stronie gospodyń najbardziej aktywna była z kolei inna piłkarka wywodzącą się z województwa zachodniopomorskiego – Aleksandra Sikora.
Po półgodzinie gry stroną dominującą z minuty na minutę stawał się Medyk Konin. Gospodynie wywalczyły sześć kolejnych rzutów rożnych z których kilkakrotnie stworzyły groźne sytuacje bramkowe. W drugiej połowie po stronie Medyczek bardzo dobre strzały z dystansu oddawały kolejno debiutująca w Koninie, Patrycja Balcerzak oraz Marta Woźniak i Sandra Sałata. Ostatecznie jednak żadna z piłkarek obu zespołów nie pokonała dobrze dysponowanej Anny Szymańskiej czy bardziej zapracowanej tego dnia Darii Antończyk.
Podział punktów wynikający z dzisiejszego spotkania jest bardziej korzystny dla Unii Racibórz. Czterokrotne mistrzynie kraju mają obecnie trzypunktową przewagę nad Medykiem. Piłkarki z Wielkopolski mimo rozegranego jednego spotkania mniej niż Unitki będą musiały liczyć na ewentualną utratę punktów przez swoje rywalki aby móc wyprzedzić je w tabeli. W najbliższy weekend Unia zagra z Górnikiem Łęczna a Medyk uda się do Bydgoszczy na konfrontację z miejscowym KKP.