Katowice lepsze po przerwie (foto)
W pierwszym meczu po powrocie do Ekstraligi Katowice pokonały AZS Wrocław 3:0.
Ekstraliga kobiet, 02.08.2014 r. godz. 11:00
1. FC AZS AWF Katowice - KS AZS Wrocław 3:0 (0:0)
Koch 47, Maciukiewicz 63, 90
Żółta kartka: Ostrowska
Sędziowała: Agnieszka Olesiak
Katowice: Iwańczuk - Stachnik, Fischerova, Nosalik, Szczypka, Kubaszek (90 Noras), Koch, Kowalska, Lizoń (83 Bryzek), Hmirova, Maciukiewicz
AZS Wrocław: Bocian - Aszkiełowicz, Gradecka, Ostrowska, Michalczyk (90 Przebierała), Dereń, Zalwowska (78 Turkiewicz), Grabowska, Jaworek, Cichosz (55 Gonzalez), Wijata (46 Janicka)
Początek meczu nie wskazywał na tak wysoką wygraną katowiczanek. Podopieczne Witolda Zająca chyba przez debiutancką tremę oddały inicjatywę przyjezdnym i przez pierwszy kwadrans to zawodniczki z Wrocławia prowadzone przez Damiana Rynio były zdecydowanie lepszą drużyną. Z czasem gra zaczęła się wyrównywać, chociaż nadal brakowało składnych akcji zarówno z jednej jak i drugiej strony.
Decydująca dla przebiegu meczu była sytuacja tuż po przerwie. Wtedy to Karolina Koch główką po rzucie rożnym pokonała Annę Bocian. Bramka na tyle uspokoiła katowiczanki, że zaczęły kontrolować grę na boisku, a przy okazji wykazały się skutecznością przy kontrowaniu chcących doprowadzić do wyrównania wrocławianek. W 59. minucie jedną z takich kontr na bramkę zamieniła Oliwia Maciukiewicz.
AZS dążył do zdobycia kontaktowego gola, jednak na przeszkodzie stawały coraz pewniej grające defensorki Katowice. Sprzymierzeńcem szaleńczych ataków nie był też ponad 30-stopniowy upał, który dawał się wszystkim we znaki. W dodatku już w doliczonym czasie gry kolejny kontratak na bramkę zamieniła Oliwia Maciukiewicz i w swoim debiucie po powrocie do Ekstraligi Katowice pokonały zaskakująco wysoko KS AZS Wrocław 3:0.
1. FC AZS AWF Katowice - KS AZS Wrocław 3:0 (0:0)
Koch 47, Maciukiewicz 63, 90
Żółta kartka: Ostrowska
Sędziowała: Agnieszka Olesiak
Katowice: Iwańczuk - Stachnik, Fischerova, Nosalik, Szczypka, Kubaszek (90 Noras), Koch, Kowalska, Lizoń (83 Bryzek), Hmirova, Maciukiewicz
AZS Wrocław: Bocian - Aszkiełowicz, Gradecka, Ostrowska, Michalczyk (90 Przebierała), Dereń, Zalwowska (78 Turkiewicz), Grabowska, Jaworek, Cichosz (55 Gonzalez), Wijata (46 Janicka)
Początek meczu nie wskazywał na tak wysoką wygraną katowiczanek. Podopieczne Witolda Zająca chyba przez debiutancką tremę oddały inicjatywę przyjezdnym i przez pierwszy kwadrans to zawodniczki z Wrocławia prowadzone przez Damiana Rynio były zdecydowanie lepszą drużyną. Z czasem gra zaczęła się wyrównywać, chociaż nadal brakowało składnych akcji zarówno z jednej jak i drugiej strony.
Decydująca dla przebiegu meczu była sytuacja tuż po przerwie. Wtedy to Karolina Koch główką po rzucie rożnym pokonała Annę Bocian. Bramka na tyle uspokoiła katowiczanki, że zaczęły kontrolować grę na boisku, a przy okazji wykazały się skutecznością przy kontrowaniu chcących doprowadzić do wyrównania wrocławianek. W 59. minucie jedną z takich kontr na bramkę zamieniła Oliwia Maciukiewicz.
AZS dążył do zdobycia kontaktowego gola, jednak na przeszkodzie stawały coraz pewniej grające defensorki Katowice. Sprzymierzeńcem szaleńczych ataków nie był też ponad 30-stopniowy upał, który dawał się wszystkim we znaki. W dodatku już w doliczonym czasie gry kolejny kontratak na bramkę zamieniła Oliwia Maciukiewicz i w swoim debiucie po powrocie do Ekstraligi Katowice pokonały zaskakująco wysoko KS AZS Wrocław 3:0.
Galeria
