2L: Bronowianka - Moravia 5:0
II liga, gr. podkarpacka, 23.08.2014 r.
Bronowianka Kraków - Moravia Morawica 5:0 (2:0)
Sobolewska 18, 37, Matyja 51, Malota 55, Karcz 74
Bronowianka: Surowczyk - Kuśmierczyk, Karcz, Kaczmarczyk (Kubicz), Jaromin - Łatka, Szostak, Matyja (Sobierajska) - Malota, Sobolewska, Nalepka (Chechelska)
Moravia: Kobylańska - Choińska, A. Michta (Fornalska), Dębowska, Gotowiecka - K. Michta, Wałek, Kasprzyk, Pawlik, Moskwa - Majecka (Jakubowska)
Bronowianka Kraków - Moravia Morawica 5:0 (2:0)
Sobolewska 18, 37, Matyja 51, Malota 55, Karcz 74
Bronowianka: Surowczyk - Kuśmierczyk, Karcz, Kaczmarczyk (Kubicz), Jaromin - Łatka, Szostak, Matyja (Sobierajska) - Malota, Sobolewska, Nalepka (Chechelska)
Moravia: Kobylańska - Choińska, A. Michta (Fornalska), Dębowska, Gotowiecka - K. Michta, Wałek, Kasprzyk, Pawlik, Moskwa - Majecka (Jakubowska)
Dobry mecz gospodyń, które przewyższały drużynę gości lepszą kulturą gry i szybkością. Drużyna gości z upływem czasu traciła siły i gospodynie zaczęły zdobywać kolejne bramki. Wyróżniającą się zawodniczką tego meczu była Agnieszka Karcz. Gospodynie miały kilka szans na zdobycie bramek, których nie wykorzystały. Drużyna gości miała dwie sytuacje do zdobycia bramek jednak na wysokości stanęła Lucyna Surowczyk. Wyróżniająca się zawodniczką w drużynie Moravii była bramkarka Aneta Kobylańska, która swoimi interwencjami zażegnała kilka okazji Bronowianki do zdobycia bramki
Głos o meczu trener Moravii Maria Tarczyńska:
Od początku nastawiłam drużynę na grę z kontrataku gdyż wiedziałam, że Bronowianka ma ambitny cel awansu do I ligi i wzmocniła się kilkoma doświadczonymi piłkarkami. Uważam, iż moje zawodniczki dobrze i ambitnie się broniły. Stworzyły sobie też kilka sytuacji, które powinny zakończyć się bramką. Uważam, że Bronowianka wygrała zasłużenie jednak jestem zadowolona z ambitnej postawy mojej drużyny, która niestety przez rozpoczęcie sezonu tak wcześnie gra i walczy mimo wielu osłabień kadrowych gdyż wiele zawodniczek nie wróciło jeszcze z wczasów lub z pracy poza granicami kraju.
Głos o meczu trener Moravii Maria Tarczyńska:
Od początku nastawiłam drużynę na grę z kontrataku gdyż wiedziałam, że Bronowianka ma ambitny cel awansu do I ligi i wzmocniła się kilkoma doświadczonymi piłkarkami. Uważam, iż moje zawodniczki dobrze i ambitnie się broniły. Stworzyły sobie też kilka sytuacji, które powinny zakończyć się bramką. Uważam, że Bronowianka wygrała zasłużenie jednak jestem zadowolona z ambitnej postawy mojej drużyny, która niestety przez rozpoczęcie sezonu tak wcześnie gra i walczy mimo wielu osłabień kadrowych gdyż wiele zawodniczek nie wróciło jeszcze z wczasów lub z pracy poza granicami kraju.