3L: Czarni II - Gamów 5:1
III liga, gr. śląska, 18.10.2014 r.Czarni II Sosnowiec - UKS Gamów 5:1 (1:0)
Szymanowska x3, Sokołowska, Zarzycka - ?
Czarni: Młynarczyk - Sakłak (30 Pałgan, 72 Bajórska), Mohammad-Hanif, Kołdon, Szymanowska (60 Łuczkiewicz), Kukiełka, Gębka, Wieczorek, Bułman (50 Zarzycka), Syguła, Niemczyk (55 Sokołowska)
Od soboty na obiekcie Czarnych obchodzone było 90-lecie powstania klubu. W ramach uroczystości w niedzielę na głównym boisku piłkarki rezerw gospodarzy zmierzyły się z drużyną UKS Gamów. Statystyki przemawiały za młodymi sosnowiczankami, które także chciały się pokazać przez szerszą publicznością przybyłą na uroczystość i podtrzymać zwycięską passę. Na trybunach oprócz wielu gości zasiadły zawodniczki pierwszego zespołu wraz z trenerką Drozdowską. Mecz nie wyglądał jednak rewelacyjnie. Od samego początku miejscowe próbowały konstruować składne akcje, które nie zawsze były dokładnie rozgrywane i często zostawały przerywane przez zawodniczki z Gamowa.
Pierwszą bramkę kibice mogli obejrzeć w 11 minucie, kiedy to zapunktowała Szymanowska. Minuty mijały a piłka nie chciała wpaść ponownie do siatki. Blisko zdobycia kolejnej bramki była Syguła, która po składnej akcji w 35 minucie obiła jednak tylko poprzeczkę. Sędzia główny zakończył pierwszą połowę równo po 40 minutach. Po kilku minutach przerwy zawodniczki rozpoczęły drugą część spotkania, która rozpoczęła się od bardziej zaciętych ataków na bramkę gości. Zawodniczki UKS-u miały dużo szczęścia lub z opresji ratowała je bramkarka. W 45 minucie ponownie trafiła do bramki Szymanowska i w 66. minucie powtórnie. Tym sposobem Aneta zdobyła hat-tricka w tym meczu. Gdy na tablicy można było ujrzeć wynik 3:0 sosnowiczanki nie zamierzały zaprzestać strzelania. Trzy minuty później trafia Zarzycka, która poszła za akcją do końca i uderzyła piłkę z ostrego kąta.Piłka zanim trafiła do siatki zdołała odbić się od słupka i golkiperki. Ostateczny cios zadała Sokołowska wykorzystując błąd bramkarki i dobijając piłkę do prawie pustej bramki. Chwila rozluźnienia i niestety zawodniczka z Gamowa przelobowała Młynarczyk. Była to jedyna bramka dla gości. Po końcowym gwizdku sosnowiczanki mogły cieszyć się ze zwycięstwa iwraz z przeciwniczkami udały się na jubileuszowy poczęstunek. (A.Jarecka)
Pierwszą bramkę kibice mogli obejrzeć w 11 minucie, kiedy to zapunktowała Szymanowska. Minuty mijały a piłka nie chciała wpaść ponownie do siatki. Blisko zdobycia kolejnej bramki była Syguła, która po składnej akcji w 35 minucie obiła jednak tylko poprzeczkę. Sędzia główny zakończył pierwszą połowę równo po 40 minutach. Po kilku minutach przerwy zawodniczki rozpoczęły drugą część spotkania, która rozpoczęła się od bardziej zaciętych ataków na bramkę gości. Zawodniczki UKS-u miały dużo szczęścia lub z opresji ratowała je bramkarka. W 45 minucie ponownie trafiła do bramki Szymanowska i w 66. minucie powtórnie. Tym sposobem Aneta zdobyła hat-tricka w tym meczu. Gdy na tablicy można było ujrzeć wynik 3:0 sosnowiczanki nie zamierzały zaprzestać strzelania. Trzy minuty później trafia Zarzycka, która poszła za akcją do końca i uderzyła piłkę z ostrego kąta.Piłka zanim trafiła do siatki zdołała odbić się od słupka i golkiperki. Ostateczny cios zadała Sokołowska wykorzystując błąd bramkarki i dobijając piłkę do prawie pustej bramki. Chwila rozluźnienia i niestety zawodniczka z Gamowa przelobowała Młynarczyk. Była to jedyna bramka dla gości. Po końcowym gwizdku sosnowiczanki mogły cieszyć się ze zwycięstwa iwraz z przeciwniczkami udały się na jubileuszowy poczęstunek. (A.Jarecka)