Piłkarki witają Nowy Rok

Piłkarki grające w różnych ligach i w różnych częściach Polski opowiadają o swoich planach na 2017 rok.

Rozmawialiśmy z Ewelina Kamczyk (Górnik Łęczna), Aleksandra Sikora (Medyk POLOmarket Konin), Dominika Rosak (GKS Katowice), Karolina Wlekła (GSS Grodzisk Wielkopolski), Justyna Kapustka (Tarnovia Tarnów), Marta Witoń (Dargfil Tomaszów Mazowiecki), Weronika Lichy (Olimpia Szczecin), Klaudia Kubaszek (Rekord Bielsko-Biała), Joanna Zalwowska (ŻAP Sukces Gmina Oleśnica), Alicja Zając (Polonia Poznań), Wioletta Mandla (LKS Goczałkowice Zdrój), Wiktoria Pietrzyk (Bronowianka Kraków), Monika Koziarska (AZS Wrocław), Dominika Dereń (AZS PWSZ Wałbrzych) oraz Olga Sirant (Sztorm AWFiS Gdańsk).

Ewelina Kamczyk (Górnik Łęczna): Założenia naszego klubu to powalczyć o mistrzostwo Polski i Puchar Polski. Osobiście chciałabym wywalczyć sobie stałe miejsce w reprezentacji Polski i oczywiście pierwszy skład w kadrze. Ten rok pod tym względem będzie ważny, bo wczesną wiosną rozpoczniemy przygotowania do startujących we wrześniu eliminacji Mistrzostw Świata 2019. Wracając do piłki klubowej to myślę, że nam szansę powalczyć w tym sezonie o koronę królowej strzelczyń Ekstraligi. Jeśli się uda będzie to dla mnie super wyróżnienie, ale oczywiście nie jest to moim priorytetem. Bardziej będę cieszyła się z zespołowych sukcesów Górnika, bo w piłce nożnej najważniejsza jest drużyna. Liczę na to, że przez cały rok szerokim łukiem będą omijały mnie kontuzje i dzięki temu uda mi się być w jak najlepszej formie.

Aleksandra Sikora (Medyk POLOmarket Konin): Jak co roku marzy mi się, aby nowy rok był lepszy od poprzedniego. Żeby tak się stało trzeba najpierw dobrze przeanalizować ostatnie dwanaście miesięcy i wyciągnąć z nich wnioski na przyszłość. Najważniejsze jest, aby wiedzieć, do czego chce dążyć, jakie marzenia i plany mam do zrealizowania w najbliższym czasie. Kiedy już postawie sobie noworoczne cele, wtedy siadam i spisuje je na kartce papieru. To jest jednocześnie pierwszy krok do ich realizacji. Aby cele mogły zostać zrealizowane na pewno potrzebne jest zdrowie, wytrwałość i cierpliwość. Tego wszystkiego życzę zarówno sobie, jak i wszystkim piłkarkom oraz sympatykom kobiecej piłki nożnej w 2017 roku.

Dominika Rosak (GKS Katowice): Głównym zamierzeniem jest zrealizować wyznaczone nam cele i wygrywać w każdym meczu jak do tej pory, a co za tym idzie, uzyskać awans do wyższej klasy rozrywkowej. Osobiście chciałabym z jak najlepszą formą przyczynić się do tego awansu, doskonaląc równocześnie swoje umiejętności piłkarskie. Mam nadzieję, że w 2017 roku uda mi się rozpocząć kurs ratownika wodnego. Muszę przyznać, że przymierzam się do tego już od jakiegoś czasu.

Karolina Wlekła (GSS Grodzisk Wielkopolski): Wraz z GSS w sezonie trawiastym będę chciała z pewnością powalczyć o wyższe miejsce w tabeli II ligi. Będę oczywiście robiła wszystko, co w mojej mocy, aby tak się stało. W zeszłej rundzie zostałyśmy ogłoszone rekordzistkami remisów na  drugoligowych boiskach, aby poprawić bilans zwycięstw będziemy musiały wiosną trochę nadgonić. Będziemy pilnie obserwować rywalki - patrzeć na to, co robią dobrze, a zwłaszcza gdzie popełniają błędy, aby móc to wykorzystać. Moim postanowieniem na Nowy Rok jest na pewno ciężka praca i jeszcze więcej ciężkiej pracy, bo to ona jest kluczem do sukcesu. Sympatykom piłki nożnej życzę w Nowym Roku wytrwałości w dążeniu do celów i samych sportowych sukcesów.

Justyna Kapustka (Tarnovia Tarnów): Oczywiście celem Tarnovii na drugą część sezonu 2016/2017 jest awans do I ligi. Chcemy utrzymać doskonałą formę z rundy jesiennej i dokończyć sezon na pierwszym miejscu w lidze premiowanym awansem. Osobiście, chciałabym pomóc drużynie jak najlepiej potrafię, abyśmy swój cel osiągnęły ze znaczną przewagą punktową nad innymi zespołami co przełożyłoby się dla nas na możliwość jak najwcześniejszego świętowania awansu.

Marta Witoń (Dargfil Tomaszów Mazowiecki):
W nowym roku wraz z moją uczelnianą drużyną AWF Warszawa chciałabym powalczyć o medal na Akademickich Mistrzostwa Polski w futsalu. W styczniu zagramy w Gdańsku o awans do turnieju finałowego, a w lutym chcemy przywieźć krążek z finałów w Katowicach. W zbliżonym czasie i w podobnym składzie będziemy także starali się poprawić ubiegłoroczny wynik w futsalowej Ekstralidze, czyli awansować do Final Four z udziałem czterech najlepszych drużyn w kraju. Równie ważnym celem będzie dla mnie awans do I ligi z drużyną MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki. Poza wyzwaniami drużynowymi, na pewno będę dążyć do rozwijania swoich umiejętności oraz debiutu w reprezentacji Polski futsalu.

Weronika Lichy (Olimpia Szczecin): Plany noworoczne? Głównie ciężka praca w przygotowaniach do rundy wiosennej. Chcę być dobrze przygotowana do każdego meczu zarówno na szczeblu Ekstraligi kobiet, jak i reprezentacji Polski do lat 19. Uważam, że zarówno z Olimpią, jak i z kadrą U19 zrobiliśmy w ubiegłym roku wielki progres. Naszą dotychczasową pracę chcemy wykorzystać i osiągnąć w tym roku jeszcze więcej. Nie ukrywam, że moim głównym marzeniem jest utrzymanie się w gronie powoływanych zawodniczek do kadry. Mam nadzieję, że to wszystko uda mi się pogodzić ze zdaniem matury.

Klaudia Kubaszek (Rekord Bielsko-Biała): Nadrzędnym celem będzie zdanie matury, ukończenie szkoły z zadowalającymi wynikami i wybranie najlepszego kierunku dalszej kariery piłkarskiej. Jeśli chodzi stricte o piłkę to chciałabym zakończyć drugoligowy sezon z Rekordem na jak najwyższej lokacie. Celem jeszcze na sezon zimowy jest także obrona Młodzieżowego Mistrzostwa Polski U18 w futsalu oraz wygranie Ekstraligi futsalu z AZS UJ Kraków, w którym gram od niedawna.

Joanna Zalwowska (ŻAP Sukces Gmina Oleśnica): Postanowienia noworoczne? Jak co roku dążenie do jak najlepszej formy i prezentowania na boisku maksimum swoich umiejętności. Głównym celem na pierwsze półrocze 2017 roku jest awans z ŻAP "Sukces" Oleśnica do drugiej ligi. Indywidualnie jako zawodniczka z doświadczeniem Ekstraligowym chciałbym pomóc koleżankom osiągnąć ten cel i pokazać się z jeszcze lepszej strony niż w rundzie jesiennej.

Alicja Zając (Polonia Poznań): Celem moim, jak i drużyny na 2017 rok jest obrona tytułu Mistrzyń Polski w Ekstralidze futsalu. Wiemy, że będzie bardzo ciężko, bo poziom rozgrywek cały czas rośnie i jest kilka zespołów, które też chcą zgarnąć tytuł. W maju marzymy o dobrym występie we włoskiej Katanii na Lidze Mistrzyń w Beach Soccer. Moje koleżanki z zespołu na pewno będą chciały obronić tytuł Akademickich Mistrzyń Polski w futsalu. Chciałabym i zdecydowanie nie tylko ja, aby futsalowa reprezentacja Polski rozwijała się dalej i próbowała mierzyć się z najlepszymi oraz dalej z dobrej strony reprezentowała nasz kraj na arenie międzynarodowej. Na boiskach trawiastych celem jest awans z Polonią Poznań do Ekstraligi. Z nowym zarządem i mobilizacją wszystkich będących w klubie jest to w zasięgu ręki. Osobistym celem jest dalszy rozwój w każdym aspekcie: sezon bez urazów i zdobywanie kolejnych doświadczeń jako trenerka. Marzeń i celów jest dużo, ale trzeba mierzyć wysoko, a ja wierzę, że niemożliwie nie istnieje. Trzeba tylko czegoś bardzo chcieć i do tego dążyć.

Wioletta Mandla (LKS Goczałkowice Zdrój): Marzeniem całych Goczałkowic jest awans do Ekstraligi. Dobra runda jesiennej rozbudziła nasz apetyt na grę w elicie, ale nic na siłę. Zobaczymy co przyniesie wiosna. Jestem napastniczką więc naturalnie jest, że będę chciała zdobyć jak najwięcej bramek dla swojego zespołu. W tym roku chce wybrać się na mecz reprezentacji Stanów Zjednoczonych. Amerykanki są dla mnie wzorem dla naśladowania.

Monika Koziarska (AZS Wrocław): Plany są takie, abyśmy wskoczyły w rundzie rewanżowej Ekstralidze do grupy mistrzowskiej. Kolejnym rokiem będzie oczywiście gra o najwyższe cele, czyli w tym wypadku o medal Mistrzostw Polski. Na razie jeszcze odpoczywamy, ale już za parę dni czeka nas ogrom pracy. Moje osobiste plany na 2017? Ciągły rozwój zawodowy i piłkarski. Mam nadzieje, że zdrowie będzie pozwalało mi w pełni czerpać radość z gry w piłkę.

Wiktoria Pietrzyk (Bronowianka Kraków): Przede wszystkim więcej wiary - to moje postanowienie noworoczne. Wiary w siebie jako jednostkę oraz w całą drużynę, bo jako Bronowianka już nie raz pokazywaliśmy, że nie ma rzeczy niemożliwych. Pierwszym na horyzoncie celem, do którego już odliczam dni będzie osiągniecie jak najlepszego wyniku na Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w futsalu U18, które w połowie stycznia odbędą się w Brodnicy. Chciałabym w nowym roku grać w myśl zasady „jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz” i przykładać się do każdego meczu przez pełne 90 minut, niezależnie od wyniku.

Dominika Dereń (AZS PWSZ Wałbrzych): Muszę przyznać, że nie zastanawiałam się nad postanowieniami noworocznymi. Chciałabym być jeszcze bardziej pozytywnie usposobiona do życia. Żyje z dnia na dzień i lubię spontaniczność, a to wiąże się, z tym że nie lubię planować. Życie lubi zaskakiwać i planowanie nie zawsze popłaca, bo później musimy przełknąć gorycz porażki po niezrealizowanych marzeniach. Tyle o mnie. Jako zespół mamy określony cel na drugą część bieżącego sezonu - jest to miejsce na podium Ekstraligi. Jeśli uda nam się to osiągnąć to jesienią na pewno będziemy starali się pracować na powtórzenie tego rezultatu.

Olga Sirant (Sztorm AWFiS Gdańsk): Pierwszym zadaniem na nowy rok będzie jak najlepsze przygotowanie kondycyjne do rundy wiosennej. Na początku marca zaczniemy rozgrywki Ekstraligi. Dla Sztormu będzie to ciężką runda, ponieważ będziemy walczyły o utrzymanie w lidze. Z kolei pod koniec marca w Niemczech odbędzie się turniej II rundy eliminacji Mistrzostw Europy U17. Jesienią grałam w reprezentacji i mam nadzieje, że teraz również uda mi się zapracować na powołanie. Ufam, że w nowym roku nie spotkają mnie żadne przykre sytuacje związane z kontuzjami, które mogłyby pokrzyżować moje plany.

» ZOBACZ: Piłkarki podsumowują 2016 rok