Co dalej z Ekstraligą kobiet?

Pandemia negatywnie wpłynęła nie tylko na męskie rozgrywki, ale również sparaliżowała kobiecą piłkę nożną.

Pandemia koronawirusa negatywnie wpłynęła nie tylko na męskie rozgrywki, ale również sparaliżowała kobiecą piłkę nożną. Jak w obecnej sytuacji radzą sobie zakłady bukmacherskie? Kiedy sytuacja może wrócić do normalności? Zapraszamy do lektury!

Koronawirus a kobieca piłka

Z ostatniego raportu FIFApro wynika, że pandemia koronawirusa negatywnie wpływa na świat kobiecej piłki nożnej. Nie ulega wątpliwości, że futbol w męskim wydaniu generuje większe zainteresowanie sponsorów, a zawodnicy zarabiają więcej pieniędzy. Co za tym idzie, damskie rozgrywki mają mniejszy poziom profesjonalizacji, co w obecnej sytuacji może mieć bardzo negatywne skutki. Dlaczego? Wiele zawodniczek ma podpisane krótkotrwałe umowy, co w obecnej sytuacji może wpłynąć na brak środków do życia czy utrzymania się. Pieniądze w kobiecej piłce nie stoją na tak wysokim poziomie, jak u mężczyzn, dlatego nie można tu podnosić argumentu, że piłkarki mogły zaoszczędzić środki przez ostatnie miesiące kariery. Pandemia koronawirusa może się jednak okazać światełkiem w tunelu dla kobiecej piłki, jeśli FIFA dostrzeże, że potrzebna jest pomoc, a także mocniej zainwestuje nie tylko w przetrwanie, ale również rozwój.

W ostatnim czasie na łamach portalu Zagranie.com wypowiedziała się jedna z zawodniczek Medyku Konin - Nikol Kaletka, która stwierdziła, że w jej klubie wypłaty dla zawodniczek pozostają bez zmian, mimo braku rozgrywania kolejnych spotkań:

Prezes zapewnił nam możliwość kontynuowania treningów w klubie, zachowując wszelkie środki bezpieczeństwa i higieny, ale także nasze wynagrodzenia nie uległy zmianie bez względu na uczestnictwo w tych treningach. Szczerze mówiąc nikt w naszym klubie nawet przez sekundę nie miał wątpliwości co do miesięcznych wynagrodzeń wynikających z kontraktów. W tej sytuacji i sprawie prezes oraz zarząd stanęli na wysokości zadania.”

Nie sądzimy jednak, że z podobną sytuacją spotkamy się we wszystkich drużynach Ekstraligi kobiet, szczególnie, że kilka drużyn dysponuje mniejszym budżetem niż Medyk Konin.

Co dalej z sezonem 2019/2020?

Zawiesić, odwołać czy dokończyć? Te trzy pytania najczęściej pojawiają się w kontekście dalszych losów sezonów, zarówno w męskim, jak i w damskim wydaniu. Wszystko zależy od rozwoju pandemii, jednak w kuluarach mówi się już o możliwym powrocie Ekstraklasy pod koniec maja. Rząd powoli zmniejsza obostrzenia, dlatego można zakładać, że już niedługo na tapecie w większym stopniu pojawią się rozgrywki kobiet.

Wiele decyzji, również w kobiecej piłce zostanie podjętych przy uwzględnieniu ewentualnych kosztów ekonomicznych, które z pewnością nie są tak duże, jak choćby w męskiej piłce, gdzie Premier League na niedokończeniu sezonu mogłaby stracić nawet 750 milionów z tytułu praw telewizyjnych, a wraz z ligą ucierpiałyby kluby.

W obecnej sytuacji można zakładać, że sezon zostanie dokończony, szczególnie jeśli męska Ekstraklasa wróci do gry w końcówce maja, to nie sądzimy, żeby innym torem przeszły warunki dotyczące wznowienia Ekstraligi kobiet.

Analiza tabeli i szanse według zakładów bukmacherskich PZBuk

W aktualnej sytuacji największe szanse na wywalczenie mistrzostwa Ekstraligi kobiet w opinii zakładów bukmacherskich, decyzji w tym legalnego operatora PZBuk – mają zawodniczki Górnika Łęczna, które po 12 rozegranych kolejkach zajmują pierwszą pozycję z dorobkiem 34 punktów. Do tej pory jest to jedyna niepokonana drużyna w całej stawce.



Zawodniczki z Łęcznej mogą się pochwalić fantastyczną serią 12 meczów bez porażki, z których aż 11 razy schodziły w roli wygranych. Jedyny remis zanotowały w starciu z UKS SMS Łódź. Do tego ten zespół strzelił najwięcej goli w lidze – 57, a stracił tylko 8 (taki sam bilans straconych bramek zanotowała ekipa Czarnych Sosnowiec).

Za plecami Górnika trwa walka o kolejne miejsca. Śmiało, można założyć, że jeśli sezon zostanie wznowiony, to między drużynami z pozycji 2-6 odbędzie się walka do samego końca sezonu. Szósty w tabeli GKS Katowice ma tylko trzy punkty straty do zajmującej drugą lokatę ekipy z Konina.

Zakłady bukmacherskie nie mają wątpliwości, że jednym z głównych faworytów do spadku jest drużyna Biedrzychowice, która po 11 spotkaniach ma na swoim koncie zero punktów, zaledwie siedem strzelonych bramek i aż 69 straconych.

[Tabela Ekstraligi kobiet]

Zakłady bukmacherskie – kobieca piłka

Piłka nożna w kobiecym wydaniu, to z pewnością nie anonimowa pozycja w ofercie zakładów sportowych. Legalni bukmacherzy chętnie dodają do oferty pozycje z Ekstraligi kobiet, ale również zagranicznych rozgrywek. Grupa docelowa w postaci kobiet, które będą zainteresowane obstawianiem spotkań swoich ulubionych drużyn to dobry krok dla rozwoju kobiecego futbolu. Wystarczy spojrzeć na Ekstraklasę mężczyzn, w której praktycznie każda drużyna jest sponsorowana przez bukmachera.

Jeśli zakłady bukmacherskie dostrzegą światełko w tunelu dla kobiecego futbolu, to może być to istotny zastrzyk gotówki, który pozwoli na większą profesjonalizację rozgrywek na krajowym podwórku.

Co można obstawiać w zakładach bukmacherskich?

Pandemia koronawirusa sparaliżowała rozgrywki, ale nie we wszystkich krajach! Na Białorusi nic nie robią sobie z rozwoju wirusa, a najważniejsze ligi nadal grają. Jeśli poszukujesz ciekawych opcji do obstawiania w zakładach bukmacherskich to warto przeanalizować ofertę PZBuk na Wyszejszaja Liha. Legalny operator ma wiele ciekawych typów i propozycji, które można obstawić! Białoruś jest jedynym krajem w Europie, który utrzymuje regularne rozgrywki sportowe, jednak już w najbliższej przyszłości mówi się o powrocie Bundesligi, która ma być przykładem dla innych lig.
Możliwy powrót Ekstraklasy pod koniec maja to duża szansa dla zakładów bukmacherskich, ale również kobiecej piłki. Można zakładać, że PZPN pozwoli na wznowienie również tych rozgrywek i dokończenie sezonu, aby żadna z drużyn nie była pokrzywdzona.

Co więcej, w ostatnim czasie PZBuk wystartował ze specjalną promocją dla graczy, którzy po założeniu konta u tego bukmachera mogą wykorzystać cashback o wartości do maksymalnie 200 PLN, od pierwszego przegranego zakładu.

Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.

Cherry Online Polska Sp. z o.o. działający pod nazwą PZBuk: zezwolenie MF z dnia 28 czerwca 2018 r. nr PS4.6831.26.2017.

Autor artykułu: Mateusz Nowak – redaktor Zagranie.com, absolwent dziennikarstwa sportowego na UAM.