Weryfikacja regulaminowych wymogów w Ekstralidze

Komisja ds. Piłkarstwa Kobiecego PZPN zaostrzyła wymogi regulaminowe i ma problemy z egzekwowaniem prawa.


Na początku kwietnia na portalach społecznościowych pojawił się "Wykaz drużyn młodzieżowych klubów Ekstraligi i I ligi kobiet - sezon 2015/2016", który został opublikowany przez jednego z przedstawicieli Komisji ds. Piłkarstwa Kobiecego w Polskim Związku Piłki Nożnej. Według raportu wszystkie kluby kobiecej Ekstraligi miałby spełniać wymogi regulaminowe dotyczące posiadania odpowiedniej ilości drużyn młodzieżowych. Opublikowane zestawienie było o tyle ciekawe że dwa miesiące wcześniej PZPN rozesłał do klubów informacje o treści: Z dokonanej weryfikacji wynika, że nie wszystkie kluby Ekstraligi oraz I ligi kobiet spełniają wymogi regulaminowe. Teraz, jak się okazuje, Polski Związek Piłki Nożnej poprawia (inaczej: wycofuje się) wszystkie swoje wcześniejsze publikacje...

Historia z weryfikacją wymogów regulaminowych w Ekstralidze jest dość długa. Przed sezonem Komisja ds. Piłkarstwa Kobiecego mówiąc wprost - podniosła poprzeczkę klubom z najwyższego szczebla piłkarstwa kobiecego.  Dotychczas wystarczyło mieć dwie dodatkowe drużyny a z tego choćby jedna musiała grać w rozgrywkach młodzieżowych. Przed obecnym sezonem zmieniono ten punkt regulaminu. Z jednego zdania ułożone zostały cztery kluczowe podpunkty:

§ 5  regulaminu rozgrywek Ekstraligi
Kluby biorące udział w zawodach o mistrzostwo Ekstraligi w sezonie 2015/2016 muszą posiadać dodatkowo dwie drużyny młodzieżowe na następujących zasadach:
a) drużyna uczestnicząca w rozgrywkach III ligi kobiet (wyłącznie zawodniczki z ukończonym max. 16 rokiem życia);
b) zespół uczestniczący w Międzywojewódzkich Mistrzostwach Młodziczek;
c) drużyna biorąca udział w regularnych wojewódzkich rozgrywkach Juniorek Młodszych U-16  bądź  innych  regularnych  zawodach  prowadzonych  przez  macierzysty  ZPN (wojewódzkie ligi orliczek itd.);
d)  uczestnictwo juniorskiego zespołu kobiecego w cyklicznych, młodzieżowych rozgrywkach męskich;


Zgodnie z powyższymi zapisami Komisja ds. Piłkarstwa Kobiecego PZPN zmieniła między innymi charakter drużyn rezerw które w zeszłym sezonie posiadały prawie wszystkie kluby Ekstraligi (w tym sezonie rezerwy mają wszystkie kluby EK). Dotychczas rezerwy były traktowane jako dodatkowa drużyna. Od tego sezonu aby tak było to rezerwy muszą grać w III lidze a zespół może być złożony wyłącznie z juniorek młodszych (do lat 16). Ten przepis bez wątpienia dyskryminuje między innymi starsze piłkarki czy choćby te które w rezerwach dotychczas mogły odbyć karę za kartki uzyskane w wyższej lidze albo grały w niższej lidze okazjonalnie np. gdy przerwę reprezentacją ma Ekstraliga. Żeby spełnić jeden z czterech wybranych warunków regulaminowych klub musi więc grać w III lidze, według regulaminu absurdalnie nie może grać na wyższym szczeblu rozgrywek czyli obrazowo - młode piłkarki nie mogą podnosić swoich umiejętności bo jeśli awansują do II ligi to w ich miejsce klub będzie musiał wystawić swoją kolejną drużynę w III lidze bądź utworzyć inny zespół młodzieżowy określony w regulaminie rozgrywek.  O tym jeszcze kilka słów później.

W grudniu 2015 roku sposób członków Komisji powołana została grupa robocza której zadaniem była analiza spełniania przez kluby Ekstraligi § 5  regulaminu rozgrywek. Jak przyznaje dziś PZPN: wstępna weryfikacja nastręczyła Komisji nieco wątpliwości, a efekcie czego kilka klubów zostało zobligowanych do złożenia na piśmie stosownych wyjaśnień. PZPN w piśmie przesłanym klubom 5 kwietnia tłumaczy się m.in. z faktu iż raport z posiadania drużyn młodzieżowych który został opublikowany 1 kwietnia na prywatnych profilach internetowych nie jest ostateczną informacją. Wydaje się to być dość dziwne bo w styczniu Ci sami przedstawiciele związkowej centrali mówili: "nie wszystkie kluby Ekstraligi oraz I ligi kobiet spełniają wymogi regulaminowe". Może w 2-3 miesiące kluby stworzyły sobie dodatkowe drużyny i było to zgodne z przepisami? Jak się okazuje PZPN może zmieniać zdanie ile razy tylko chce bo jak tłumaczy: "Komisja ds. Piłkarstwa Kobiecego PZPN nie poinformowała ani o zakończeniu prac zespołu, a tym bardziej nie podała ostatecznej informacji o spełnieniu przez wszystkie kluby określonych warunków, bądź o nierespektowaniu przepisów przez którykolwiek z klubów".

Co więcej, oprócz pojawiających się co jakiś czas informacji że są jakieś kluby niespełniające warunków licencyjnych bądź publikowanie niepełnego bądź nawet wydaje się że błędnego wykazu drużyn młodzieżowych przysłowiowej oliwy do ognia dolewa się także w innych kwietniach tego szerokiego zagadnienia. Jak informuje PZPN jeden z klubów wystosował żądanie o udostępnienie szczegółowych informacji o pracach specjalnego zespołu badającego tę sprawę. Związek prośbę o podanie składu powołanej grupy odrzucił bo ma ona tu cytat - "poufny charakter". Dla przypomnienia można dodać że połowa +/- przedstawicieli piłkarstwa kobiecego w PZPN jest związana z klubami kobiecej piłki począwszy od Ekstraligi aż po III ligę.

Pozostaje mieć nadzieje że Polski Związek Piłki Nożnej skrupulatnie i zgodnie z prawdą ustali stan faktyczny drużyn młodzieżowych klubów Ekstraligi (oraz także I ligi) a kluby które nie przestrzegają regulaminowych wymogów zostaną skierowane do Komisji Dyscyplinarnej. Niewątpliwie ten temat przysporzy jeszcze wielu niejasności i emocji. Bo jak dziś spojrzymy na raport "roboczy" to wynika z niego że zespół rezerw wbrew regulaminowi może grać w II lidze i spełniać ustalenia regulamin a zespoły trzecioligowe w których grają zawodniczki powyżej 16. roku życia też spełniają wymogi bo jak napisał w internecie jeden z działaczy jego klub ze związku  dostał odpowiedź: jak są 2-3 starsze, to problemu nie ma...