Ile pieniążków ugrały kluby Ekstraligi?
Ponad 700 tysięcy złotych albo tylko 10 tysięcy. Ile w tym sezonie pieniędzy od PZPN otrzymały kluby kobiecej Ekstraligi?
Sezon 2019/2020 choć niezwykle krótki z wiadomych wszystkim powodów był rekordowym pod względem finansów. Polski Związek Piłki Nożnej nagradzał kluby Ekstraligi kobiet za zajęcie miejsca na podium, grę w Pucharze Polski oraz za powołania ich zawodniczek do reprezentacji Polski. Kolejny sezon znów będzie rekordowy, ale zanim o tym to spójrzmy ile za miniony sezon otrzymały kluby Ekstraligi z budżetu PZPN.
Najwięcej korzyści finansowych uzyskał oczywiście Górnik Łęczna. Za mistrzostwo kraju zgarnął 200 tysięcy złotych, dwa razy tyle uzyskał za wywalczenie Pucharu Polski oraz ponad 100 tysięcy otrzymał za przekazywanie swoich zawodniczek na mecze i zgrupowania kadr narodowych A, U19 i U17. Łącznie 714 138 złotych. Taka kwota robi wrażenie - szczególnie na osobach, które w piłkarstwie kobiecym funkcjonują już od lat.
Spośród klubów Ekstraligi drugą co do wielkości nagrodę/dotacje od PZPN otrzymał UKS SMS Łódź. W sumie 309 tysięcy. To i tak mniej niż połowa tego, co mistrzynie z Łęcznej. Łódź taką sumę pieniędzy otrzymała jednak przede wszystkim "za wygranie" pierwszej edycji programu nagradzania klubów za posiadanie reprezentantek Polski. Z tego tytułu UKS otrzymał 269 tysięcy złotych, czyli więcej niż Górnik Łęczna za samo mistrzostwo w Ekstralidze.
Na podium klubów, które w sezonie 2019/2020 uzyskały największe wpływy od PZPN znajdują się także Czarni Sosnowiec - 267 tysięcy. Co ciekawe Czarni za zajęcie 3. miejsca w Ekstralidze powinny otrzymać nagrodę w wysokości 50 tysięcy złotych, lecz związek, a właściwie jego prezes Zbigniew Boniek uznał, że skoro Czarni mają tyle samo punktów co drugi w tabeli Medyk Konin to oba kluby powinny otrzymać taką samą nagrodę czyli po 100 tysięcy złotych. Budziło to duże kontrowersje.
Skoro już była mowa o najwyższy kwotach to warto spojrzeć na najniższe kwoty. Mitech Żywiec, który zajął ostatnie miejsce gwarantujące utrzymanie w Ekstralidze za cały sezon ugrał tylko 10 tysięcy - za grę w pucharze, tak samo jak Rolnik Głogówek. Z kolei na przykład AZS UJ Kraków, który przez jeden przełożony i nierozegrany mecz spadł finalnie z 3. na 4. miejsce w lidze uzyskał 31 tysięcy złotych. W skali całego sezonu więcej od UJ uzyskał inny małopolski klub, drugoligowa dotychczas UKS 3 Staszkówka Jelna za grę w PP i reprezentantki.
Od nowego sezonu 2020/2021 każdy kluby Ekstraligi kobiet otrzyma na wstępie po 100 tysięcy złotych za samo uczestnictwo w rozgrywkach. Nagrody za miejsca medalowe, za grę w Pucharze Polski oraz za posiadanie reprezentantek Polski zostaną najprawdopodobniej na takim samym poziomie jak w tym sezonie.
w przypadku nagród za Puchar Polski uwzględniono tylko kwotę, jaką uzyskała pierwsza drużyna klubu (kilka klubów do gry w PP wystawiło także swoje rezerwy za co otrzymały dodatkowe pieniądze), w zestawieniu nie uwzględniano także pieniędzy dla klubów otrzymywanych na rozgrywki juniorek
kolejność według miejsca w tabeli Ekstraligi 19/20
Ekstraliga | Puchar |
reprezentantki | suma | ||
1 | Górnik Łęczna | 200 000 | 400 000 | 114 138 | 714 138 |
2 | Medyk Konin | 100 000 | 20 000 | 121 180 | 241 180 |
3 | Czarni Sosnowiec | 100 000 | 100 000 | 67 119 | 267 119 |
4 | AZS UJ Kraków | 8 000 | 23 064 | 31 064 | |
5 | UKS SMS Łódź | 40 000 | 269 349 | 309 349 | |
6 | GKS Katowice | 20 000 | 81 504 | 101 504 | |
7 | AZS PWSZ Wałbrzych | 10 000 | 20 339 | 30 339 | |
8 | Olimpia Szczecin | 20 000 | 34 876 | 54 876 | |
9 | AZS Wrocław | 10 000 | 46 214 | 56 214 | |
10 | Mitech Żywiec | 10 000 | 10 000 | ||
11 | KKP Bydgoszcz | 40 000 | 40 000 | ||
12 | Rolnik Głogówek | 10 000 | 10 000 | ||
beniaminkowie Ekstraligi |
|||||
1L | APLG Gdańsk | 6 000 | 13 849 | 19 849 | |
1L | TS ROW Rybnik | 8 000 | 6 250 | 14 250 |